• Rejestracja
Pierwszy raz tutaj? Zajrzyj do FAQ!
x
Witamy w serwisie zapytaj.zhp.pl, gdzie możesz zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych harcerzy.

Możesz też zdobywać punkty za zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi. Tutaj pomaganie innym się opłaca! Więcej informacji tutaj!


Na wiele pytań odpowiedź znajdziesz w dokumentach ZHP:


Osoby pełnoletnie a zgłoszenie wypoczynku w kuratorium

+3 głosów
Czy jeśli podczas akcji organizowanej w czasie wakacji biorą udział tylko i wyłącznie osoby pełnoletnie, to czy nadal jest obowiązek zgłaszania takiej imprezy w kuratorium?

Chodzi konkretnie o kurs, w którym mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie, ale część z nich jest jeszcze uczniami szkół średnich. Czy w takim wypadku taki kurs podlega zgłoszeniu w kuratorium, czy z racji samych pełnoletnich osób nie trzeba?
pytanie zadane 23 kwietnia 2014 w HAL/HAZ przez użytkownika Gacek (9,221)  
Współczynnik akceptacji: 66%
   

2 odpowiedzi

+2 głosów
Jeśli wszystkie osoby są pełnoletnie to nie ma takiego obowiązku.

Zgodnie z ustawą o systemie oświaty, obowiązek szkolny wygasa po ukończeniu 18 lat,

dlatego organizator danej "formy" nie ma obowiązku, a nawet prawa, by dopytywać się o to czy dana pełnoletnia osoba uczy się, studiuje, pracuje czy "się leni".

No, chyba że bezwzględnym warunkiem uczestnictwa jest posiadanie statusu ucznia.
odpowiedź 24 kwietnia 2014 przez użytkownika harclot (2,605)   14 32 82
–2 głosów
U mnie wizytatorka z kuratorium oświaty w podobnej sytuacji powiedziała, że jeśli uczestnicy są uczniami (nawet pełnoletnimi), to należy to zgłaszać, bo forma odbywa się w czasie wolnym od zajęć szkolnych (wakacje/ferie/przerwa świąteczna) i jako taka podchodzi pod rozporządzenie. Oczywiście wymagała też kart kwalifikacyjnych pełnoletnich uczestników z podpisami rodziców (!).
odpowiedź 23 kwietnia 2014 przez użytkownika cebul (10,573)   20 82 176
To przesadziła chyba z podpisami rodziców bo kwarte kwalifikacyjną trzeba mieć ale osoba pełnoletnia może sama się podpisać
Wolałem nie wdawać się w dyskusję, bo pani sprawiała wrażenie dość mocno przekonanej co do słuszności swoich (bzdurnych wg mnie) poglądów ;)
Pani wizytatorka najwyraźniej nie wiedziała że nie każda "forma" w "czasie wakacyjno/feryjnym" jest automatycznie "wypoczynkiem".

(MEN "przyznał się" do tego dopiero półtora roku temu - "półoficjalnie" - oficjalnie dopiero w sierpniu 2013)
Kontrola, o której piszę, miała miejsce w te ferie. O którym piśmie piszesz? Jakiś link?

W październiku 2012 (jako dziennikarz "HR-a" ) w trybie prawa prasowego wystąpiłem do MEN. Otrzymałem odpowiedź i przekazałem ją Skarbnikowi ZHP.
W skrócie było tam że mimo iż nie ma ustawowej definicji "wypoczynku", MEN chce by "wszystko" było zgłaszane do bazy wypoczynku,
"....[ale] z całą pewnością nie chodzi tu [o] zajęcia oświatowo-wychowawcze, które są realizowane w trakcie całego roku, w tym w okresie wakacji czy ferii zimowych...."

Skarbnik uparł się by "potwierdzić" to "osobiście" (jako ZHP) i zaczął korespondować z MEN.
Chodziło też o to że przytłaczająca większość "zajęć oświatowo-wychowaczych" prowadzonych przez jednostki ZHP to niestety głównie "wypoczynek", niewiele mający wspólnego z metodą harcerską.

Z tego m.in. powodu (?) kolejne listy ze strony GK-i nie były najszczęśliwiej sformułowane, przez co "ostateczna" odpowiedź MEN była "głupawa" >>> http://komunikaty.gk.zhp.pl/sites/default/files/attachments/20130808142133450.pdf

Ale to co najważniejsze pozostało (bo musiało) :

".... Wobec braku definicji legalnej pojęcia wypoczynek, kierując się znaczeniem językowym tego określenia, nie wydaje się, aby zbiórki harcerskie organizowane w sytuacjach kryzysowych oraz usuwania klęsk żywiołowych mogły być traktowane jako wypoczynek w powszechnym znaczeniu tego słowa....."

"... nie wydaje się ..." Wink Wink
Nie ma co się wydawać bo sprawa jest oczywista.
Rozporządzenie dotyczy wyłącznie wypoczynku.
Czyli coś co nie jest wypoczynkiem, nie może być objęte regulacjami tego rozporządzenia.
Po prostu, nie może (wg TK nie ma "ustawowych delegacji blankietowych" ). I już Wink

I dlatego to drużynowy/organizator musi się zdecydować czy dana "forma" będzie
wypoczynkiem (w rozumieniu ustawy/rozporządzenia)
[§ 4, ust.1, pkt 24) organizuje letni i zimowy wypoczynek w formach wyjazdowych i w miejscu zamieszkania]
czy czymś innym, np.
[§ 4, ust.1, pkt 2) prowadzi całoroczną działalność wychowawczą, edukacyjną i oświatową wśród dzieci i młodzieży, posługując się harcerską metodą wychowawczą]

 

Dla mnie całość sprawy jest dość śliska. Wolałbym, aby GK przy okazji nowelizacji różnych aktów prawnych, w tym instrukcji HALiZ etc. jednoznacznie (najlepiej w porozumieniu z MEN) rozstrzygnęła choćby kwestię kursów. Z cytowanego pisma wynika jedynie kwestia zbiórek w sytuacjach kryzysowych.

Wszystko jest fajnie dopóki coś się na takim kursie czy innej formie, którą akurat my sobie potraktowaliśmy jako nie-wypoczynek nie stanie i w postępowaniu okaże się, że to jednak wypoczynek i dodatkowo beknie się za niedopełnienie obowiązków dot. zgłoszenia formy.
Nie licz na GK ;)   GK nic by nie zrobiła gdybym wcześniej nie ruszył tematu jako dziennikarz. To że w odpowiedzi MEN jest odniesienie do "sytuacji kryzysowych" wynika z tego że GK asekurancko "amputowała" przygotowane przeze mnie pisma.

 

Bo nic Cię nie zwolni jako drużynowego/organizatora od samodzielnej i odpowiedzialnej decyzji czy dana "forma" będzie - tak naprawdę, uczciwie -
wypoczynkiem (w rozumieniu ustawy/rozporządzenia)
[§ 4, ust.1, pkt 24) organizuje letni i zimowy wypoczynek w formach wyjazdowych i w miejscu zamieszkania]
czy czymś innym, np.
[§ 4, ust.1, pkt 2) prowadzi całoroczną działalność wychowawczą, edukacyjną i oświatową wśród dzieci i młodzieży, posługując się harcerską metodą wychowawczą]

 

Ale żadne uzgodnienia z GK z MEN nie zmienia faktu że przytłaczająca większość "zajęć oświatowo-wychowaczych" prowadzonych przez jednostki ZHP to niestety głównie "wypoczynek" (w rozumieniu ustawy/rozporządzenia), niewiele mający wspólnego z metodą harcerską. I taki "wypoczynek" musimy zgłaszać do kuratorium. Bez względu na to czy nazwiemy go "kursem" "szkoleniem" czy "zbiórką".
Abstrahując od oceny aktualnego stanu naszych działań i ich klasyfikacji jako wypoczynku/wychowania w czyjejś prywatnej opinii - chciałbym, aby moja organizacja poprzez swoje przepisy jasno określała, które z naszych form (realizowane zgodnie z ich przeznaczeniem) należy zgłaszać do kuratorium, a które nie. Najlepiej z obudowane jakimś poradnictwem dla mniej doświadczonej kadry jak np. traktować pełnoletnich uczniów (a dokładniej formy z ich udziałem).
Też bym chciał ;)  Ale nie spodziewam się tego.  Choćby dlatego że nadal wielu osobom pasuje to by coś co nie jest wypoczynkiem można było "podciągnąć pod wypoczynek".

 

Przykład ? Jak ok. 10 lat temu "wyrzuciłem" biwaki "niewypoczynkowe" z instrukcji HALiZ, to w ciągu kilku miesięcy  "zainteresowani" postarali się by tam wróciły.  Dlaczego ? ;)

Podobne pytania

0 głosów
1 odpowiedź 467 wizyt
+4 głosów
0 odpowiedzi 313 wizyt
pytanie zadane 6 czerwca 2017 w HAL/HAZ przez użytkownika Koszek (155)   1 4 8
0 głosów
1 odpowiedź 298 wizyt
pytanie zadane 23 czerwca 2016 w Przepisy, ewidencja, dokumentacja... przez użytkownika shadrin121 (287)   15 27 36
+1 głos
1 odpowiedź 537 wizyt
pytanie zadane 3 czerwca 2015 w HAL/HAZ przez użytkownika ksad (110)   1 1 3
0 głosów
1 odpowiedź 318 wizyt
pytanie zadane 5 czerwca 2016 w Przepisy, ewidencja, dokumentacja... przez użytkownika pegaz (114)   1 3 6
Ta strona używa plików ciasteczek. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich używanie.
Pomysł, wykonanie, osoba odpowiedzialna za działanie serwisu: hm. Szymon Gackowski
...