Czy w nazwie drużyny może być ,,puszczańska"?

Question

Czuwaj!

 Chcę w swojej drużynie prowadzić metodyke Setona czyli woodcraft, (puszczaństwo). Wiem że w ZHR istnieje rozeznanie na stopnie drużyn i jednym z nich jest właśnie puszczalska  puszczańska. I dlatego moje pytanie, czy mogę w nazwie drużyny umieścić słowo puszczańska tak jakby to było określenie np. specjalności?

Comments

W ZHR nie są to "stopnie" drużyn, ale kategoryzacja - przyznawana każdego roku :-)
I faktycznie, jest kategoria drużyny puszczańskiej w organizacji harcerzy - najwyższa z możliwych (za wyjątkiem kategorii drużyny rzeczypospolitej zdobywanej na turnieju drużyn puszczańskich - oznaczającej najlepszą drużynę męską ZHR).

W ZHP to narzędzie metodyczne również funkcjonuje w niektórych środowiskach/hufcach, najczęściej zaś można je spotkać jako kategoryzację zastępów - fajna sprawa, warto się zainteresować szerzej.

---

Sugeruję poczytać całą dyskusję tutaj: http://zapytaj.zhp.pl/3893/specjalności-drużynach-dlaczego-puszczańskiej-survivalowej

Answer 1

Sprawę nazw drużyn reguluje ten dokument.

Nie mamy obecnie specjalności puszczańskiej, więc traktowałbym to raczej jako miano drużyny czy coś podobnego. Bo w przypadku specjalności harcerskich są odrębne przepisy, które określają co należy zrobić, aby jednostka mogła mieć w nazwie stosowne określenie.

Generalnie projekt nazwy drużyny (co się na to składa jest określone w punkcie 3 podlinkowanego dokumentu) należy przedstawić komendantowi hufca wraz z uzasadnieniem dla takiej a nie innej formuły nazwy. Komendant hufca to zatwierdza i ogłasza rozkazem zmianę/nadanie nazwy. Komendant może też odmówić jeśli proponowana nazwa nie spełnia wymogów podanych w instrukcji.

 

Comments

@Staszek - ja znam takie kurioza, że drużyna nazywa się X Ratowniczo-Pożarnicza Drużyna... a nie jest ani drużyną ratowniczą, ani pożarniczą, specjalnością nie działają, ot mają drobne skrzywienie w tym kierunku. Ale nazwa jest, to brzmi dumnie :D 

@Adam Nowak - specjalności puszczańskiej nie ma i nie będzie, bo puszczaństwo to nie specjalność. To coś znacznie szerszego. I fajnie, że ktoś się interesuje tym tematem, ale też nie należy go spłycać przez sprowadzanie do kategorii specjalności. 

Poczytaj: http://zapytaj.zhp.pl/3893/specjalności-drużynach-dlaczego-puszczańskiej-survivalowej

---

Gacku, źle mnie zrozumiałeś - wiem czym jest puszczaństwo i rozumiem dlaczego nie jest specjalnością. Ale... widziałem różne dziwolągi, widuje je na codzień i potrafię sobie wyobrazić, że ktoś stworzy specjalność puszczańską. Dlatego moje stwierdzenie było "warunkowe" ;-)

---

I myślę, że w trójkę zgadzamy się, że komendant hufca może wyrazić zgodę na to, by drużyna miała w nazwie "Puszczańska", nie mając specjalnego pojęcia o tym, czym puszczaństwo jest. Więcej, drużynowy, który o to wnioskuje - niekoniecznie zawsze będzie miał takie pojęcie.

W sumie może w ramach popularyzowania puszczaństwa w Związku warto pomyśleć o RPM, który szerzyłby "dobre praktyki" wśród drużynowych, którzy puszczaństwo widzieli tylko na zdjęciach (albo wcale - i kojarzą bardziej ze słowem skreślonym przez turbowymiatacza3000) - może to usystematyzowałoby trochę pracę drużyn osadzonych w tej ideologii i pomogłoby tym, którzy chcieliby zacząć, a nie całkiem wiedzą, jak. A po pytaniach na zapytaj i "w rzeczywistości" wygląda na to, że takich nie brakuje. I pewnie części organizacji by to dobrze zrobiło.

Ale to temat na dłuższą rozprawę faktycznie.

---

Staszek, zgadzam się całkowicie. Sensowny RPM mógłby zrobić dużo dobrego w tej materii. Ale raczej ciężko będzie przekonać środowiska puszczańskie do włączenia się w takie działania.

No i jest niby RPM Krąg Płaskiego Węzła, choć oni nie do końca na puszczaństwie się skupiają.

---

Niuans jest tego typu, że tak na prawdę nikt do końca nie wie czym tak naprawdę puszczaństwo jest. Dla bardzo wielu harcerzy ten termin to jakieś uniwersum i amorficzny twór, który oznacza wszystko i nic. Pamiętacie z dzieciństwa zabawę w Pomidora? O cokolwiek zapytać delikwenta odpowiadał "Pomidor!" i tak samo jest z puszczaństwem w naszym harcerstwie, czyli cokolwiek robię przez okrągły rok gdziekolwiek na forum harcerstwa uprawiamy puszczaństwo/pomidor!

Answer 2

Polecam stronę Wydziału Specjalności GK ZHP

Zasady pracy specjalności harcerskich:

5. Wykaz specjalności harcerskich

5.1. Ustanawia się następujące specjalności harcerskie:

• artystyczna,
• ekologiczna,
• jeździecka i kawaleryjska,
• Harcerskiej Służby Granicznej,
• Harcerskiej Służby Porządkowej,
• Harcerskiej Służby Ruchu Drogowego,
• lotnicza,
• łącznościowa i Informatyczna,
• obronna,
• Poczt Harcerskich,
• ratownicza,
• pożarnicza,
• sportowa,
• turystyczno – krajoznawcza,
• wodna i żeglarska,
• historyczno –rekonstrukcyjna.

5.2. Specjalizacja w innej dziedzinie, nie ujętej w powyższym wykazie, jest możliwa po uzyskaniu akceptacji programu specjalnościowego przez Wydział Specjalności GK ZHP.

Zasady i tryb przyjmowania nazw i imion

1. Nazwa jednostki organizacyjnej zawiera:

• słowa “Związek Harcerstwa Polskiego”,
• określenie jednostki (np. gromada zuchowa, drużyna harcerska, krąg instruktorski, hufiec),
• określenie miejscowości (np. Krakowska Drużyna Harcerek, Krąg Instruktorski w Malborku),
• określenie hufca macierzystego, a dla hufców i jednostek chorągwianych – chorągwi.

Nazwa jednostki może również zawierać numer ewidencyjny drużyny i, zgodnie z miejscowymi zwyczajami, wyróżniki określające charakter działania, np. specjalność oraz miano (imię własne), a także imię (bohatera), jeśli jednostka ma imię.

Jeśli więc zatwierdzisz w Wydziale Specjalności program specjalności puszczańskiej, za zgodą komendy hufca (po przyznaniu miana drużyny specjalnościowej) będziesz mógł zmienić nazwę drużyny na taką, która zawiera nazwę specjalności.

Comments

Kwestia, czy puszczaństwo to specjalność, jest niegasnącym zarzewiem dyskusji na długie zimowe wieczory, patrz np. tutaj. ;)

---

Ja wiem, miałem przyjemność uczestniczyć i zgadzać się (lub nie) z wieloma argumentami (czasem obu stron naraz) :)

Starałem się przedstawić jednak stan "faktyczno-regulaminowy" na tę chwilę i wydaje mi się, że jest właśnie taki. Jeśli Wydział Specjalności zatwierdzi program - gra gitara. Jeśli nie - nie można być drużyną o specjalności puszczańskiej. Kwestie ideowe to - jak piszesz - zupełnie odrębna sprawa i w sumie jestem ciekaw stanowiska Wydziału Specjalności :)

---

Ciężko będzie, bo Wydziału Specjalności już nie ma... ;)

---

A to robię autopoprawkę na Zespół Specjalnościowy WIPu i zgłaszam Wam tez zapis zasad pracy specjalności do opcji zero ;)

---

To nie takie proste.  :)

Nikt by się nie czepiał zmiany nazwy z Wydziału na Zespół. Ale po pierwsze, niedługo Rada Naczelna, a potem GK będą przerabiały zasady funkcjonowania specjalności w ZHP, bo zlecił im to grudniowy Zjazd. Można się spodziewać, że obecne Zasady Pracy Specjalności się sporo zmienią, więc to nie tylko kwestia redakcyjnego czyszczenia. Po drugie zaś, kompetencje obecnego Zespołu ds. Specjalności są dużo mniejsze niż dawniej kompetencje Wydziału i sprowadzają się do poradnictwa i wsparcia, a nie zarządzania specjalnościami. Być może nowe regulacje coś tu zmienią, być może nie, ale na pewno będzie się działo.  ;)

Answer 3

Trzytysięczny Turbowymiataczu, jeśli faktycznie aspirujecie na miano drużyny puszczańskiej może warto byłoby wcześniej pomyśleć o tym aby część grona instruktorskiego środowiska zdobyła leśne miano a co za tym idzie tytuł wojownika. Na początek należy zdobyć np. 4 sprawności leśne http://shrek.friko.pl/pomysly.html + 3 pióra albo 4 Mistrzostwa Leśnej Mądrości + 3 Pióra a na dodatek np. mistrzowską sprawność ogniową. Wtedy kandydat z takim bagażem staje przed gronem wodzów lub wojowników lub honorową kapitułą i wtedy zostaje przyjęty lub też nie do grona wojowników i zostaje mu nadane puszczańskie miano. Samo tytułowanie się mianem środowiska puszczańskiego o niczym nie świadczy, na takie miano należy zasłużyć i zapracować sobie, kiedy większość starszyzny wejdzie do klanu wojowników wtedy możemy uznać śodowisko za woodcrafterskie.

 Na temat wilczków, wojowników i wodzów gorąco polecam: http://www.hr.bci.pl/articles.php?article_id=187

 

 Sukcesów życzę i błękitnego nieba!

 

Gryf.

Comments

Szkoda, że ruch woodcrafterski nie zmieścił się w formule naszej organizacji - mógłby stać na równi z ruchem harcerskim tworząc niesamowity duet. Obecnie próbując przemycać elementy woodcrafterskie w ramach puszczańskiej działalności drużyn harcerskich gubimy istotę tego ruchu. Ale to kwestia niskiej świadomości czym on naprawdę jest.

I być może specyfiki polskiego skautingu - który był przecież zaangażowany w dzieło codziennej budowy naszej Polski... A przecież w odróżnieniu od Bi-Pi, Setona nie interesowało co człowiek robi na codzień, ale jak spędza swój czas wolny :-)

Wiem, wiem, upraszczam temat. Ale może w ten sposób zaciekawię kogoś i zacznie czytać i pytać?