Witam jaki cel wychowawczy by to miało ? Bo chyba żaden. Albo pełnisz funkcję w jednej drużynie i tam pracujesz. A w drugiej jesteś tylko członkiem np drużyny wędrowniczej by się móc rozwijać w tym pionie metodycznym. To jeszcze może działać.Ale co druhu w przypadku gdy obie drużyny pojawia się na jednej imprezie typu rajd, start harcerski itd. Przepołowisz się na pół albo będziesz nosić pół chusty takiej i pół takiej ? Nie powinno się pełnić dwóch takich funkcji, bo po pierwsze po co? Albo angażujesz się jako przyboczny w jednej drużynie i jej poświęcasz większość swojego czasu i swojej pracy i energii bo ta funkcja wymaga ogromnego wkładu własnego i zaangażowania. Chyba że w waszym środowisku funkcje nic nie znaczą i do niczego nie zobowiązują i są tylko kolejnym wpisem do książeczki jeśli tak to przepraszam? Zbieraj z powodzeniem kolekcje funkcji. Ale jeśli naprawdę chcesz pełnić funkcję, to z mojego doświadczenia wynika że naprawdę nie da się poświęcać tyle samo energii na pracę w dwóch drużynach. I zawsze któraś strona ucierpi. A może druhu w tej drugiej drużynie jest ktoś kogo warto wyróżnić, ktoś może czeka na swoją harcerską szansę? A tobie w którejś jest ta funkcja tak naprawdę nie potrzebna, a blokujesz tylko możliwość rozwoju innym. Może warto zacząć od zastanowienia się tak naprawdę gdzie chcę być i pełnić funkcję i które miejsce będzie najlepsze pod względem mojego harcerskiego rozwoju i przyszłej satysfakcji. Jako może przyszłego instruktora drużynowego! Życzę powodzenia w harcerskiej służbie.