Cześć!
Podążając za obserwacją Baden-Powella, na wędkę zakłada się taką przynętę którą lubi ryba. Zgadzam się z Anną, że gimnazjaliści mają w sobie ogromną obawę przed kompromitacją, ale oznacza to także, że zrobią bardzo wiele by zdobyć uznanie. Bardzo ważne w tym wieku jest poczucie przynależności do wspólnoty. Będą też chcieli czuć, że mają jakiś wkład własny w tę wspólnotę, mogą o czymś decydować, a to co robią jest po prostu cool! Daj im to wszystko, to złowisz ich bez problemu.
Zacznijmy więc od przynęty - niech będzie to jakiś wyczyn, albo najlepiej "epicki przypał". Niech podniesie im poziom adrenaliny, najlepiej zaś, żeby akcja utrzymywana była w atmosferze konspiracyjnej. Najbliższy czas przyniesie Ci do tego mnóstwo okazji - jakaś świetna akcja na dzień kobiet (przyjdźcie do szkoły w garniturach i z kwiatami dla każdej dziewczyny z Waszej klasy -oraz numerem kabaretowym), potem prima-aprilis (zróbcie jakiś niesamowity numer kadrze nauczycielskiej - uprzedzając oczywiście przynajmniej Waszego wychowawcę, on zadba byście nie przegięli i nie mieli nieprzyjemności), w końcu śmigus-dyngus na którego możecie zorganizować wielką bitwę podwórkową. Zacznie się też robić cieplej, więc warto wyskoczyć na boisko pograć w piłkę, zorganizować łuki i strzelnicę (możesz przy okazji wykazać się umiejętnościami z harcerstwa, rysując na ich oczach idealną tarczę na styropianie przy pomocy pisaka i sznurka jako cyrkla), pewnie zorganizować jakieś ognisko na które wpadnie Twój drużynowy, a przy okazji wykonać pole do manso albo innej gry i trochę ekipę rozruszać. Wreszcie - zorganizować wyprawę z mapą i kompasem po jakąś tajną przesyłkę od innego zastępu (co tam będzie - to już Twoje pole do popisu).
Jesteś w bardzo dobrej sytuacji, ponieważ masz już swoją "paczkę". Musicie więc tylko pokazać, że jesteście bandą gości z klasą, a wtedy należeć do tego zastępu lub chociaż brać udział w waszych numerach będzie po prostu prestiżowo. Nie śpiesz się też z mówieniem o drużynie, harcerstwie, szczególnie mundurach - po prostu dobrze się bawcie, a resztę wprowadzisz przy okazji. Na przykład tak: "słuchajcie, to co dziś zrobiliśmy to jeszcze nic! Za tydzień moja drużyna harcerska ma zbiórkę, tam to dopiero będzie się działo... Mógłbym Was wprowadzić jako swoich ludzi - wiecie, jestem tam zastępowym - takim jakby dowódcą...".
Potem będzie z górki. Wybierzcie nazwę zastępu. Ustalcie jakiś okrzyk. Pokaż im tajne pozdrowienie skautów (podawanie dłoni lewą ręką z zaplatywaniem małego palca). I zróbcie zawody w zdobywaniu sprawności (z jakąś fajną nagrodą - jak masz starszą siostrę, to możesz im obiecać randkę z nią :-D).
Możliwości masz nieograniczone.