Te sprawy reguluje INSTRUKCJA w sprawie przydziału służbowego i przynależności z 2008 r.
Każdy członek ZHP musi mieć gdzieś przydział służbowy. Nie można być „wolnym elektronem”. Nie ma opcji, by członek ZHP niebędący instruktorem i niepełniący funkcji instruktorskiej (tj. niebędący drużynowym) miał przydział do czegokolwiek innego niż drużyna (jest wyjątek dla funkcyjnych szczepów i związków drużyn, ale jak rozumiem Ciebie nie dotyczy). Odejście wędrownika z drużyny jest jednocześnie odejściem z ZHP. Traci się wówczas wszystkie zdobyte stopnie, sprawności itd., ale na ogół przy powrocie można to „odzyskać” (zależy od dobrej woli nowego przełożonego, ale raczej nie robi się z tym problemów).
Wytłumaczenie jest bardzo proste: jeśli wędrownik odchodzi z drużyny, co niby robi harcersko przez te pół roku? Nic, skoro nie działa w żadnej konkretnej jednostce. Jak więc ma być członkiem Związku?
Dodatkowym efektem takiego odejścia byłby fakt, że wtedy na kurs pwd. i drużynowych szedłbyś jako cywil. Nie zawsze jest to dopuszczone przez organizatorów. Zdecydowanie lepiej moim zdaniem działać przez te pół roku w drużynie, ewentualnie znaleźć sobie nową, w której będziesz się też udzielać już będąc drużynowym - dobrze jest robić coś poza samą służbą instruktorską. Poza tym jednym z wymogów próby pwd. jest działanie w drużynie/gromadzie w trakcie próby i w ogóle próba ta powinna być oparta właśnie o gromadę/drużynę.