Najpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy ten "rajd/biwak" będzie wypoczynkiem (w rozumieniu rozporządzenia) czy czymś innym.
Pod koniec wakacji 2013 MEN w końcu "wypocił" odpowiedź - http://komunikaty.gk.zhp.pl/sites/default/files/attachments/20130808142133450.pdf
w której, półgębkiem, napisali że:
"... Wobec braku definicji legalnej pojęcia wypoczynek, kierując się znaczeniem językowym tego określenia, nie wydaje się, aby zbiórki harcerskie organizowane w sytuacjach kryzysowych oraz usuwania klęsk żywiołowych mogły być traktowane jako wypoczynek w powszechnym znaczeniu tego słowa...."
"... nie wydaje się ..." 
Nie ma co się wydawać, bo sprawa, pod względem prawnym, jest oczywista.
Rozporządzenie dotyczy wyłącznie wypoczynku.
Czyli coś co nie jest wypoczynkiem, nie może być objęte regulacjami tego rozporządzenia.
Po prostu, nie może. I już 
I dlatego teraz to drużynowy musi się zdecydować czy dana "forma" będzie wypoczynkiem (w rozumieniu ustawy/rozporządzenia)
[§ 4, ust.1, pkt 24) organizuje letni i zimowy wypoczynek w formach wyjazdowych i w miejscu zamieszkania] ,
czy czymś innym, np.
[§ 4, ust.1, pkt 2) prowadzi całoroczną działalność wychowawczą, edukacyjną i oświatową wśród dzieci i młodzieży, posługując się harcerską metodą wychowawczą]
W drugim przypadku trzeba jeszcze pamiętać że GK ZHP dodała "od siebie" że jeśli ta "forma" będzie "w zakresie krajoznawstwa i turystyki" - to musi być zatwierdzona "... w macierzystym hufcu, który prowadzi rejestr biwaków...."
Ale jeśli nie jest ani krajoznastwem ani turystyka to nie musi być zatwierdzana.