Przede wszystkim odważnie ;)
Na takie działanie musi zgodzić się dyrektor szkoły (czasem takim rzeczami zajmuje się wicedyrektor) i to z nim trzeba rozmawiać. Trzeba kulturalnie podejść (najlepiej takie rzeczy załatwia się w 4 oczy) i zapytać, czy może odbyć się w tym miejscu kiermasz i już. Prawdopodobnie szkole to nie będzie przeszkadzać, więc sądzę, że zgodę dostaniecie.