Czytałem kiedyś wspomnienia pewnego druha z pewnej alternatywnej organizacji harcerskiej (nie ZHP), gdzie na pewnym obozie został ogłoszony "alarm adamowy" - co oznaczało, że należy stawić się na zbiórkę w stroju adamowym.
Niesmaczny żart? Głupi żart? To lekko powiedziane.
Powiem krótko: takiego instruktora od razu bym zawiesił i skierował sprawę do SH o wykluczenie z ZHP.
I zastanawiałbym się nad powiadomieniem prokuratora, bowiem moim zdaniem wypełnia to zapis z art 200 $ 2 KK (poddanie nieletniego innej czynności seksualnej, jeśli było tam choć jendo dziecko do lat 15), i zapewne z KW o nieobyczajnym zachowaniu.