A może być małe ćwiczenie i krótkie wytłumaczenie?
Potrzebujesz do tego 2 razy tyle patyków (max 1cm średnicy) ile jest was w zastępie i sznurka. Przygotowujesz jedną wiązkę patyków związaną w 2 miejscach sznurkiem, a resztę patyków zostawiasz luzem. Związane patyki schowaj np. za sobą albo w jakiejś torbie, żeby można je było szybko wyjąć i pokazać.
Najpierw rozdajesz każdemu po jednym i mówisz coś w stylu:
"Zastęp to ekipa, grupa przyjaciół, która trzyma się razem i nawzajem sobie pomaga. Każdy z zastępu ma swoje mocne strony, ma coś co może dać zastępowi. Każdy jest jak ten patyk. Widzicie, nie jest to cieniutka wykałaczka, tylko całkiem porządna gałązka. Spróbujcie go jednak złamać [tu każdy próbuje i każdy patyk pęka, łamie się, albo porządnie wygina] - nie jest to takie trudne. Ale jak zbierzecie takie pojedyncze patyki razem [wyjmujesz związane patyki i pokazujesz, że o wiele ciężej jest je złamać lub wręcz jest to niemożliwe gdy są razem] - złamanie ich jest o wiele trudniejsze. [Dajesz harcerzom wiązkę patyków, żeby spróbowali złamać]
I na tym właśnie polega działanie w zastępie. Każdy z nas ma swoje mocne strony, różne umiejętności i doświadczenia, które dają mu siłę, ale jak zbierze się wszystkich razem, którzy będą sobie nawzajem pomagać i się wspierać każdy z was staje się o wiele silniejszy. Dokładnie tak jak te patyki - osobno są kruche, ale razem mogą zdziałać o wiele więcej."
Oczywiście możesz jeszcze dopowiedzieć coś co charakeryzuje twój zastęp. Jeśli macie jakąś nazwę, możesz do niej nawiązać (np. jeśli jesteście "Wilkami", to każdy z wilków z osobna jest jak ten patyk, a w grupie mogą powalić nawet niedźwiedzia).
Proponuję w trakcie tego świeczkowiska pokazać kilka takich ćwiczeń lub do tego dodać jeszcze jakąś gawędę. Zawsze warto poruszyć temat z kilku stron.