To są jak sam napisałeś stopnie wtajemniczenia. Nie należy tego mylić ze stopniami - instrumentami metodycznymi. Można je traktowac jako tradycja drużyny, wyznacznik zaangażowania w jej życie. W mojej drużynie takim stopniem wtajemniczenia było zdobycie znaku Róży Wiatrów. Myślę, że dopóki nie są one niezgodne z metodyką to nie mam temu nic do zarzucenia :)