• Rejestracja
Pierwszy raz tutaj? Zajrzyj do FAQ!
x
Witamy w serwisie zapytaj.zhp.pl, gdzie możesz zadawać pytania i otrzymywać odpowiedzi od innych harcerzy.

Możesz też zdobywać punkty za zadawanie pytań i udzielanie odpowiedzi. Tutaj pomaganie innym się opłaca! Więcej informacji tutaj!


Na wiele pytań odpowiedź znajdziesz w dokumentach ZHP:


Nieważność decyzji

+9 głosów
W Statucie ZHP jest punkt mówiący, że decyzje i uchwały niezgodne z decyzjiami i uchwałami wyższych władz są nieważne. Oraz punkt mówiący kto stwierdza nieważność takich decyzji.

I może przykład: komendant hufca mianuje drużynowym osobę młodszą niż 16lat lub bez kursu drużynowych. Jest to niezgodne z uchwałą GK. Czy taka decyzja jest po prostu niewżna? Czy jest nieważna o ile stwierdzi to wyższa władza? Jeśli jest nieważna to czy od momentu stwierdzenia, czy też od samego początku, od podjęcia? Czyli czy w takim przypadku dana osoba nigdy po prostu nie była drużynowym? Co z decyzjami, które zdążyła podjąć jako drużynowy? Też są nieważne?

Czy komisja rewizyjna hufca ma obowiązek zwrócić się w takiej sytuacji do chorągwi o stwierdzenie nieważności decyzji komendanta?
pytanie zadane 21 sierpnia 2013 w Przepisy, ewidencja, dokumentacja... przez użytkownika royas (22,194)  
Współczynnik akceptacji: 38%
   

1 odpowiedź

+2 głosów

Jest to tzw. bezpośrednie stosowanie. Podobny zapis jest m.in. w naszej konstytucji - można o tym poczytać np. tutaj w akapicie Zasada bezpośredniego stosowania konstytucji.

Dzięki temu zapisowi decyzje niezgodne z prawem nadrzędnym są nieważne z automatu i możemy zawsze, gdy zostaniemy posądzeni o nieprzestrzeganie jakiś decyzji, powołać się np. bezpośrednio na Statut lub polskie prawo (nie potrzebujemy decyzji unieważniającej).

Dlatego taka osoba nigdy nie była drużynowym i jej decyzje, jako drużynowego też są nieważne.

Oczywiście, warto zgłosić nielegalną decyzję do odpowiedniej jednostki, żeby mieć pewność, że decyzja jest nieważna i żeby komendant hufca był zmuszony do uporządkowania sprawy, ale nie jest to teoretycznie konieczne.

odpowiedź 21 sierpnia 2013 przez użytkownika qj0n (17,629)  
edycja 22 sierpnia 2013 przez użytkownika qj0n
A co z domniemaniem praworządności? Zakładamy, że władza działa zgodnie z prawem, w związku z tym decyzje są ważne, dopóki nie zostanie stwierdzone inaczej.

Moim zdaniem to władza stwierdzająca nieważność winna wypowiedzieć się co do dalszych działań - np. ważności działań drużynowego mianowanego nielegalnie. Co bowiem z nieważnymi przyrzeczeniami? Odebrać harcerzom krzyże?
Myślę, że powinno to być szczegółowo określone dla różnych sytuacji. Co innego, gdy drużynowy wykaże się nieznajomością uchwał chorągwianych, a co innego gdy hufiec zobowiązuje instruktorów do łamania polskiego prawa lub sam łamie statut.
Ale jest, jak jest ;) Statut mówi, że nielegalne decyzje są nieważne i nie dodaje tu żadnych warunków. Oczywiście wskazuje jednostki, które rozstrzygają o nieważności, ale decyzje są nieważne jak już są sprzeczne z prawem, a nie po uznaniu nieważności.
Domniemanie niewinności oznacza, że jeśli nie wiemy, czy decyzja jest legalna to zakładamy, że jest (albo nie zakładamy, że nie jest). Jeśli mamy pewność, że decyzja jest sprzeczna z prawem to nie musimy niczego domniemywać. Odpowiednia jednostka może stwierdzić, że taka decyzja jest ważna, ale nie powinna, bo stwierdza się fakty, a nie to, co jest akurat wygodne...
A co do sytuacji z drużynowym to oczywiście trzeba zawsze taką sprawę uporządkować. Poza tym prawo bywa martwe - gdy wszyscy akceptują daną decyzję to nawet jak jest nieważna to i tak jest realizowana. Dla przykładu - drużynowi bez kursu (ale to inny temat ;))
Ale się rozpisałem...
Owszem, tylko w organizacji wychowawczej:

1. Nie powinniśmy być wychowywani do świadomego lekceważenia prawa!

2. Wychowankowie nie powinni cierpieć z powodu błędów prawnych kadry zarządzającej.

A do kompletu:

Co się dzieje z odchodzącym drużynowym, który zostawia drużynę bez następcy? Owszem, sytuacje losowe, ktoś odchodzi z czynnej działalności w ZHP. Ale zastanawia mnie, ilu "cenionych instruktorów" zostawia drużynę bez przygotowanego następcy i nadal są cenionymi i działającymi instruktorami na szczeblu hufca czy chorągwi...
Odpowiedź qj0na jest merytorycznie słuszna, ale Dominik Jan wskazuje na istotny problem z naszymi regulacjami, który w niektórych sytuacjach może mieć poważne konsekwencje. Nie jest to jedyny taki przypadek, analogiczna sytuacja może wystąpić przy ustawaniu członkostwa za nieopłacenie składek.

Problem jest taki, że przy obecnych uregulowaniach nie ma ogólnego sposobu upewnienia się, że dana decyzja jest ważna. Na przykład, drużynowy nie ma jak sprawdzić, czy wybór władz hufca jest prawomocny - bo decyzja zjazdu mogła jakoś naruszyć regulaminy i w związku z tym być nieważna, a nawet ogłoszenie wyników przez KCh niczego nie załatwia. Analogicznie, drużynowy nie ma jak sprawdzić, czy komendant hufca nie wypadł aby pół roku temu ze Związku za nieopłacenie składek i w związku z tym czy jego rozkazy są wiążące - bo tu znowu nie potrzeba niczyjego stwierdzenia i taki fakt może wyjść za 10 lat.

Dlatego moim zdaniem w regulaminach i Statucie nie powinno być tego typu zapisów stwierdzających nieważność z mocy prawa. Za każdym razem nieważność winna wymagać potwierdzenia czyjąś decyzją, być może z datą wsteczną. (O ile kojarzę, tak właśnie działają orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - akt sprzeczny z Konstytucją musi zostać jawnie unieważniony, nieraz ze świadomym opóźnieniem). Może to kwestia dla Zjazdu?...
Ale z drugiej strony przez opieszałość jednostek "unieważniających decyzję" szkodliwy przepis może zobowiązywać członków ZHP. Do tego, ktoś mógłby umyślnie taki przepis wprowadzić licząc na opieszałość komisji rewizyjnej.
Oczywiście nikt nie zostanie ukarany za to, że przestrzegał decyzji, o których nie wiedział, że są nieważne. Ale dzięki temu zapisowi, jeśli już jesteśmy PEWNI, że dana decyzja jest nieważna (bo np. jest sprzeczna ze statutem, który i tak jest najważniejszy w ZHP) i jej przestrzeganie może być szkodliwe to nie jesteśmy zmuszeni czekać, aż komisja zbada sprawę (bo np. większość członków będzie na wakacjach ;))

A na sprzeczność z Konstytucją RP można się powołać w sądzie (i sąd może to przyjąć), ale dopiero TK może unieważnić ustawę na tej podstawie.
Teoretycznie pewnie tak, choć mamy instrukcję kancelaryjną, która określa wymagane terminy rozpatrywania spraw. Jeśli się tego obawiamy, można wprowadzić instytucję zawieszania wątpliwej decyzji przez jakieś ciało wyższe do czasu rozpatrzenia sprawy.

I nie chodzi o karanie za przestrzeganie wadliwej decyzji, a o konsekwencje uznania za nieważne np. mianowań w rozkazach. To są rzeczy z przełożeniem na prawo powszechne, np.: KH mianował przewodnika, ten dwa lata później pojechał jako opiekun na obóz, był wypadek. Jeśli ktoś dogrzebie się, że mianowanie było jakoś wadliwe, to delikwent nie był instruktorem, nie miał uprawnień państwowych i nagle on i komendant wypoczynku mają spory problem. A przed czymś takim nie ma się jak zabezpieczyć.
Dlatego powinno istnieć domniemanie ważności uchwał i decyzji. Dopóki uprawniona władza nie stwierdzi nieważności - domniemywa się ważność.
A nie jest tak, że te dwa punkty Statutu działają razem. Tzn. punkt mówiący, że "nieważność uchwał stwierdza..." pociąga za sobą domniemanie ważności i konieczność oficjalnego stwierdzenia nieważności?
Po kilkukrotnym przeanalizowaniu faktycznie stwierdzam, że możliwe, że do każdy nielegalny przepis musi być "unieważniony" przez odpowiednią jednostkę.
Nadal jednak nieważności się nie uznaje tylko stwierdza. Oznacza to, że nielegalny przepis był nieważny od początku, a nie od momentu decyzji unieważniającej.
Jak się to ma do prawa polskiego - tzn. czy sąd państwowy może stwierdzić nieważność mianowania instruktora na podstawie przepisów ZHP, jeśli w ZHP stwierdzono, że było ważne (albo gdy nic nie stwierdzono) - tego nie wiem.
Na pewno może stwierdzić nieważność uprawnień, jeśli nie spełnił on wymagań określonych w polskim prawie (wiek, chyba też ukończony kurs).

Podobne pytania

+3 głosów
1 odpowiedź 400 wizyt
pytanie zadane 15 czerwca 2014 w Przepisy, ewidencja, dokumentacja... przez użytkownika staszeknowak (1,904)   4 24 49
+5 głosów
2 odpowiedzi 295 wizyt
pytanie zadane 25 lutego 2014 w Przepisy, ewidencja, dokumentacja... przez użytkownika Pasymek (239)   2 6 13
+11 głosów
2 odpowiedzi 801 wizyt
pytanie zadane 2 grudnia 2013 w Regulamin mundurowy przez użytkownika Blazej456 (594)   6 11 22
+7 głosów
1 odpowiedź 1,644 wizyt
pytanie zadane 5 listopada 2013 w Drużyna przez użytkownika Duśka (170)   3 5 12
0 głosów
1 odpowiedź 839 wizyt
Ta strona używa plików ciasteczek. Korzystanie z serwisu oznacza zgodę na ich używanie.
Pomysł, wykonanie, osoba odpowiedzialna za działanie serwisu: hm. Szymon Gackowski
...