Question

Kto ma wyższą funkcję, funkcyjny drużyny (szary sznur+zielony suwak) czy zastępowy ?

Z góry Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)

Answer 1

Moim zdaniem tu nie ma relacji wprost. Bo funkcyjnym drużyny może być np. kronikarz, więc raczej ciężko żeby wydawał jakieś polecenia zastępowemu. Zastępowi, jeśli już mają komuś "podlegać" to drużynowemu, a funkcyjni drużyny (skarbnik etc.) pomagają drużynowemu w realizacji pewnych określonych zadań, ale moim zdaniem nie mają prawa wydawać poleceń zastępowym.

Tak z ciekawości - po co Ci to wiedzieć? Chyba nie po to, żeby wiedzieć, kto kogo może na baczność postawić ;)

Comments

Wielkie dzięki.
Nie, chciałbym wprowadzić w swojej drużynie funkcyjnych drużyny i chce się o tym dowiedzieć jak najwięcej, bo u nas nigdzie się tego nie praktykuje :D

---

OK, spoko :) To jak będziesz tłumaczył harcerzom, to im dobrze wyjaśnij o co w tym chodzi, żeby nie było zgrzytów :)

---

Ale jak to "wprowadzić" i "się tego nie praktykuje"? Nie macie proporcowych, kronikarzy, skarbników, kwatermistrzów itp. - drużyny? Macie tak silne zastępy, że wszystkie takie sprawy załatwiane są na poziomie zastępu?

---

W sumie, aby być na serio skarbnikiem lub kwatermistrzem, trzeba by być pełnoletnim :P

A znam środowiska, gdzie starym zwyczajem proporzec nosi szef grupy posiadającej proporzec.

Ale i tak brak funkcyjnych mnie zadziwia. Dlatego brawa dla Daniela, że wraca do wykorzystania tego instrumentu metodycznego.

---

Zdecydowane brawa. Pytałem trochę dlatego, bo od dłuższego czasu można się spotkać z niezrozumieniem terminu "funkcyjny drużyny". Tj. traktowania tego jako jakiejś konkretnej funkcji. Spotkać można podpisy np. "HO X Y - funkcyjny drużyny". W takich przypadkach staram się wyjaśniać nieporozumienie. Patrz moja odpowiedź :)

Co do pełnoletniości, to uważam, że faktycznie trzeba być pełnoletnim aby drużynowy mógł w pełni powierzyć zajmowanie się sprawami finansowymi i majątkowymi. Ale nawet niepełnoletni może być skarbnikiem czy kwatermistrzem "na serio". W ogóle każdy funkcyjny powinien być "na serio". :) Nie wiąże się to z odpowiedzialnością prawną, ale odpowiada się przed drużynowym i drużyną. Nie róbmy z harcerzy dzieci :) m.in. o to w tym harcerstwie chodzi.

Answer 2

Ogólnie to nie za bardzo jest takie pojęcie jak wyższa funkcja, to jest uproszczenie. W funkcjach nie chodzi o honory i zaszczyty, tylko o różne role, obowiązki i uprawnienia. Jeśli chodzi o funkcje to ważne jest kto jest czyim przełożonym. Zastępowy jest przełożonym członków swojego zastępu. Drużynowy jest przełożonym członków drużyny. Funkcyjni drużyny to właściwie nawet nie jest funkcja, tylko grupa funkcji. Nic konkretnego z tego nie wynika. W szczególnych przypadkach może w jakimś zakresie kierować innymi: np. sanitariusz drużyny może odpowiadać za organizację sanitariuszy zastępów.

Comments

Jest to bardzo delikatny temat, ponieważ w przypadku życia drużyny czy zastępu, nie ma "statutowych" funkcji, obowiązków i praw. Bo nikt nam nie może narzucić faktu że mały Jaś, który jest kronikarzem naszego zastępu, nie może z tego tytułu np. posiadać funkcji chorążego sztandaru zastępu - nawet jak nie jest mianowany na tą funkcję. W zastępie to jest fantastyczne, że każdy może mięc swoją role i zadania i bynajmniej nie jest to dyskusja na skale związku, lecz indywidualne podejście drużynowego/zastępowego. Bo czy to nie jest cudowne, że funkcyjnym drużyny, który ma prawo głosu na radzie drużyny, jest Małgosia która w gronie drużyny jest mianowana kucharką nadrzędną na biwakach drużyny? Albo Staś który nosi szary sznur, ale z racji swojego doświadczenia jak i wielkiej wiedzy ma prawo do głosu?
Wszystko na szczęście jest w rękach drużynowego który ma pokierować tym całym pociągiem tak aby to ładnie trybilo, nie ważne czy z 1 zastępowym i kronikarzem, czy z kucharką, pomywaczem i druhem ręcznikowym :)

---

Nie za bardzo rozumiem jak można z tytułu bycia kronikarzem posiadać funkcję chorążego zastępu. Po co tworzyć jakieś zależności, po co komplikować proste sprawy?

---

Chodzi mi tylko i wyłącznie o to że zastęp jest na tyle indywidualną jednostką że w jej zakresie można czynić cuda, jeśli jest to związane np. z obrzędowością i nikogo o zgodne nie ma co pytać. Oczywiście - nie ma samoowoli, wszystko w granicach rozsądku.

---

A przepraszam. Źle zrozumiałem fragment pierwszego komentarza. Chociaż dalej nie wiem jak to się ma do tematu i odpowiedzi. :)

Answer 3

moim zdaniem dobrze, gdyby funkcyjny drużyny miał coś do powiedzenia w sprawie, którą się zajmuje. Np. Skarbnik, żeby mógł pogonić każdego harcerza o zapłacenie składek, czy zastępowych, żeby zapłacili za swoje zastępy. Ablo Kronikarz, żeby np. miał pewną władzę nad kronikarzami zastępów - żeby mu pomagali.