Jak mam się meldować?

Question

Czuwaj!

Mam pewien problem, ponieważ jadę na obóz z inną drużyną, niż należę. Czy kiedy będzie apel mam się meldować (będę jednyną osobą ze swojej drużyny, nie mam żadnej funkcji w drużynie), jeżeli tak, to jak mam się meldować?

"Czuwaj druhu/druhno oboźna (np), druhna Ada(bo tak mam na imię) melduje się na apelu. Stan jeden zgodny", czy powinnam jeszcze dodać z jakiej drużyny? Drużyna założmy, że nazywa się smerfy. Proszę napisać dokłanie co mam powiedzieć meldując się.

 

Z góry dzięki

Answer 1

Organizacja drużyn i zastępów na obozie nie zawsze odpowiada tej z normalnego roku harcerskiego. Prawdopodobnie nie będziesz musiała się sama meldować, gdyż pewnie zostaniesz przydzielona do innego zastępu/drużyny na obozie. 

Jednakże jeśli miałabyś się meldować sama, to podajesz swoje imię i funkcję lub stopień (jeśli nie masz funkcji) oraz możesz dodać nazwę drużyny z jakiej się wywodzisz. Czyli w skrócie brzmiało by to mniej więcej tak:

Czuwaj druhu oboźny, samarytanka (stopień swój wstaw) Ada z  1 Drużyny Harcerskiej XYZ (tu wstaw swoją nazwę) melduje się na apelu (i nie dodajesz stanu, bo meldujesz się, nie meldujesz zastępu czy jednostki więc nie musisz podawać jego stanu). 

Comments

Dodałbym jeszcze nazwisko przy meldowaniu.

---

tak, faktycznie, jeśli to są obce osoby, które jej nie znają, to nazwisko również powinno być.

---

Dla osób, które ją znają, znany jest też stopień i drużyna, oraz imię. Więc czemu pomijać tylko nazwisko?

---

Chociażby po to, aby uniknąć całkowitego formalizmu i militaryzmu? Zostawić trochę luzu? To nie wojsko, podajemy najistotniejsze informacje i tyle. Z tego względu jeśli się znamy i możemy sobie na to pozwolić, pomijamy część informacji, wot i tyle.

---

Dlatego szybciej pominąłbym stopień - i tak go widać na mundurze - niż nazwisko. Wg mnie nazwisko jest ważniejsze niż stopień.

A w ogóle - meldowanie i luz to dwie niepasujące ze sobą rzeczy. Dla luzu może w ogóle zrezygnować z meldowania? Po co komu, tak na serio, meldowanie pojedynczych osób?

---

Podawanie stopni lub funkcji i imienia wydaje mi się trochę dziwne. Albo się nie znamy lub jedziemy formalni i wtedy w ramach meldowania również się przedstawiamy i wypada podać imię i nazwisko albo jak jest się znamy i na luzie - nie przestawiamy (bo po co) i zostaje np. "czuwaj druhu oboźny, melduję zastęp X na apelu" lub "... melduję się na apelu". Tzn. nie widzę sensu w przedstawianiu się podczas meldowania samym imieniem.

---

Apel na luzie... to zabawa w piaskownicy, czy składanie meldunku? Jeśli jest apel to nie ma luzu, jest dyscyplina i musztra, no chyba, że wolisz oglądać druhów/druhny dłubiących w nosie podczas takowego apelu - no bo w końcu na luzie, no nie?

---

Jest ogromna przepaść między krótszą ale całkowicie zgodną z regulaminem formą meldunku a dłubaniem w nosie.

---

Przyjęło się, że meldujemy funkcją do funkcji, a stopniem do stopnia. Wynika to z tego ze meldujemy się albo jako przełożonemu (podając funkcję) albo jako starszemu (podając stopień).

Dla przykładu:
 "Czuwaj druhu oboźny, szeregowa Ada z  1 Drużyny Harcerskiej XYZ melduje się na apelu"
lub
"Czuwaj druhu Harcerzu Orli, samarytanka Ada z  1 Drużyny Harcerskiej XYZ  melduje się na apelu"

Tak więc "Druhu oboźny, samarytanka..." wydaje się nie poprawne.

---

1. "Szeregowa" to nie funkcja, tylko brak funkcji. Nie meldujemy braku.

2. W meldunku podajemy istotne informacje. Mogę nie mieć funkcji, a pojawiając się na obozie wypadałoby się zameldować. I ważniejszym będzie zameldowanie oboźnemu (którego stopnia mogę nie znać, bo jest np. w kurtce; ponadto melduję mu się ze względu na jego funkcję, a nie obchodzi mnie, jaki ma stopień), że melduje się hm. Domin, niż że melduje się (szeregowy) Domin.

Podobnie - przy meldunku osobistym co obchodzi oboźnego, że melduje się zastępowy czy chorąży? Jeśli melduję grupę, to jest to ważne, ale gdy siebie - trzeba się zastanowić, czy to akurat jest ważne (bo może być, ale może nie być istotne). A przy funkcjach na obozie: podawać funkcję stałą w ciągu roku, czy obozową?