Druhu. Po pierwsze jeśli już poruszamy ten temat, to powinno się rozpocząć dyskusję od cytatów z regulaminu. Dlaczego? Dlatego, że wiele środowisk wtedy tak jak i dziś mundurowało się samo. Oczywiście były wspólne elementy. Odnosząc się do dzisiejszego przykładu... Drużyny same ustalają czy będą chodziły w spodniach czarnych, zielonych, czy krótkich mundurowych (Przypomnę, że moro są z regulaminem nie zgodne i wyglądają źle.)
Jeśli znajdą się zapisy dotyczące np. płaszcza - możemy wtedy przyjąć, że był on regulaminowym elementem umundurowania, a nie umową jakiegoś środowiska.
Poza tym jest to zwykły płaszcz wojskowy WP wz. 19. Łatwo go rozpoznać. Zwyczajnym mnie się wydaje, że często sięgano do wojskowych magazynów. Zresztą pamiętajmy, że istniało też Czerwone Harcerstwo, które ubierało się różnie i różniście :D
Niedawno robiłem śpiewnik i w tle wstawiałem zdjęcia dawnego harcerstwa (Obóz LARP w klimacie 1942 roku.) i tam mundury instruktorskie znalazłem. Płaszcz też był... Zresztą można je zobaczyć poniżej.
Co do spodni. Nie są to bryczesy. Są to po prostu zwykłe spodnie z szerszą nogawką (Powiedziałbym, że normalną, ale w dobie "rurków" lepiej chyba tak napisać...). Dla mnie też są to spodnie wojskowe.
Każdy chyba kojarzy Franka Dolasa i jego przesłodkie owijacze? Efekt ten sam, a bryczesów nie nosił :)
Pozdrawiam :)