Druhu wszystko zależy od pionu, który druh chce filmem zabawić i od tego jaki jest temat biwaku itp. czyli słowem czego chce druh ich nauczyć. Jeżeli chce druh, aby film był wyłącznie rozrywką to dzisiejsze kino dostarcza multum takich, ale rodzi się problem innej maści. Trudno trafić na taki film, którego większość nie widziała i chce go zobaczyć. Dla pionu harcerskiego poleciłbym filmy raczej rozrywkowe. Tu mamy szeroki wybór spośród wspomnianych dzisiejszych produkcji, ale one są w większości harcerzom znane. Proponowałbym nockę ze starym, czarno-białym filmem. Jakim? Ot ekranizacje przygód "Pana Samochodzika", "Szatana z 7-mej klasy", "Podróż za jeden uśmiech", "Stawiam na Tolka Banana" itp. Fajne filmy przygodowe, które co więcej są moim zdaniem inspirujące dla harcerzy ;) Nie zapominajmy też o starszych filmach komediowych takich jak np. "Żandarm z Saint Tropez" (Ogólnie Luis de Funes jest raczej pozytywnie przez młodszych odbierany.), czy cykl przygód Indiany Jones'a. Najlepszym wyborem czysto rozrywkowym jest "Gang Olsena", który będzie zrozumiały i dla młodszych i dla starszych. Lekki przyjemny film. No pominąć należy Samych Swoich, których dzieci nie zrozumieją ;D Oczywiście wymienione tytuły są uniwersalne i jest dużo większe prawdopodobieństwo, że ów produkcje nie były przez harcerki i harcerzy widziane. Ciekawym też jest pomysł Festiwalu Filmów Dawnych. Tu możemy już wrzucić "Czterech pancernych i psa", "Jarzębinę Czerwoną" itp. itd. Trzymając się tematyki wojennej ważnym punktem, wartym obejrzenia przez wędrowników jest ekranizacja Remarque'a - "Na zachodzie bez zmian". Warto, aby takie filmy obejrzały drużyny, które realizują się w klimatach obronnych. Nie dla zniechęcenia, ale dla docenienia wartości najwyższej - pokoju ;) Druhu ciężko mi pisać. Warto, by druh sprecyzował co druh chce dokładnie osiągnąć.