A ja napiszę inaczej - proponuję, abyć tego NIE PROWADZIŁA.
TAK, to są bardzo ciekawe i mocno harcerskie rzeczy.
ALE - w Polsce mamy szereg roślin silnie - ŚMIERTELNIE - trujących. Nawet "jakieś jagody" są zbyt niebezpieczne, jeśli są to "jakieś". Jeśli ktoś się nie zna na roślinach - jak zakładam to Ty, skoro zadajesz takie pytanie - i chce uczyć innego, na podstawie wiedzy z jednego artykułu... boję się rezultatów. A jeśli musisz - spraw sobie książeczkę "Rośliny trujące i zwierzęta jadowite".
Prowadziłem nieraz zajęcia z tego tematu dla młodzieży. Poziom wiedzy na początku: nie umie odróżnić cisu od świerka i wszystko, co czerwone, okrągłe, na krzaczku, nazywa jagodami, i na szalej mówi "dzika pietruszka"... Takie osoby trzeba wiedzieć, czego się uczy, i trzeba wiedzieć, przed czym przestrzegać. Jeden artykuł, nawet dobrego autora, jak Łuczaj, nie wystarczy.