Witam, miałam okazję być w kilku środowiskacj i spotkałam się z conajmniej kilkoma wersjami Bratniego Słowa, i nie są to tylko róznice w tej jednej zwrotce.
Znam środowiska które śpiewaja trzy razy tylko pierwszą zwrotkę alebo dwa razy pierwszą i raz ostatnią o ni takie które śpiewają wszystkie trzy.
Myślę że te różnice wynikają z tego że niekiedy trafiają się drużynowi którzy nie przykładali do tego odpowiedniej uwagi i tak tradycja została zapomniana.
Na szczęście powoli, małymi kroczkami coraz więcej srodowisk wraca do 3 zwrotek.
Teraz ogromna rola tych na górze w drużynach, szczepach i hufcach coby nie blokowali zmian i pozwalali na różnorodność.
Oto wersja którą obecnie śpiewa się w moim środowisku:
BRATNIE SŁOWO
Bratnie słowo sobie dajem,
że pomagać będziem wzajem.
Zuch – zuchowi, druhnie – druh,
hasło znaj – Czuj duch!
W troskach, smutkach i zmartwieniach,
w dni pogodne i w dni cienia.
W dzień czy w ciemną noc,
przyjaźń da Ci moc.
Bacz, by słowo sobie dane
było zawsze dotrzymane.
Zuch – zuchowi, druhnie – druh,
hasło znaj – Czuwaj !
A taką się śpiewa w moim hufcu:
Bratnie słowo sobie dajem,
Że pomagać będziem wzajem:
Druh - druhowi, druhnie - druh,
Hasło znaj: "CZUJ DUCH"
W troskach, smutkach i zmartwieniach,
W dni pogody i w dni cienia,
W dzień czy w ciemną noc,
Przyjaźń da ci moc.
Bacz by bratnie słowo dane,
Było zawsze dotrzymane:
Druh - druhowi, druhnie - druh,
Hasło znaj: "CZUWAJ".