Jakie są obrzędy waszych drużyn / zastępów ?

Question

Ostatnio było sporo pytań o zwyczaje ZHP więc zaciekawiło mnie jakie obrzędy są w naszej organizacji najczęstsze. Opiszcie proszę jakie obrzędy posiadacie w swoich środowiskach i zobaczmy które są najczęstsze :)

Answer 1

W moim środowisku jest wiele zwyczajów, dotyczących różnych dziedzin życia drużyny. Oto kilka moim zdaniem najciekawszych:
- co roku na obchodach Dnia Myśli braterskiej, każdy uczestnik (zazwyczaj razem z nami DMB spędzają inne drużyny, więc oni też dostają) kilkunastocentymetrowy sznureczek, co roku inny kolor. Ten sznureczek przymocowuje się do guziczka prawej kieszeni. Osoba, która ma 5 takich sznureczków powinna przyszyć ich około 0,5 dcentymetrowe kawałeczkii (albo wygodniej kawałek materiału w kolorze danego sznureczka) tuż nad prawą kieszenią.
- na początku zbiórki witamy się naszym specyficznym "hermesowym" podaniem dłoni (ale długo by je opisywać....) i od tego momentu w ciszy, każdy, kto przekazał uścisk dalej kładzie swój przygotowany na jednej ze zbiórek patyczek, ozdobiony w taki sposób, by jak najbardziej tę konkretną osobę przypominał, na środku kręgu. Po położeniu wszystkich patyczków mamy taki mini stosik ogniskowy. To dobry patent na sprawdzanie obecności.
- żegnając się "Bratnim słowem" po zbiórce, stojąc w kręgu trzymamy ręce nieco wyżej, niż na ogól się to robi, dłonie są schowane pod łokciami. Taki układ sprawia, że stoimy trzochę bardziej ściśnięci i jest cieplej w ręce. Dobrze się sprawdza zimą.

Comments

W mojej drużynie mamy taki sam zwyczaj co do DMB :)

---

Hm... ciekawe, czy to wynika z tego, że nasze drużyny się kiedyś "skonfrontowały"... Z tego, co mi wiadomo, to w mojej drużynie taki zwyczaj istnieje od około 1999 roku. Może spotkaliście kiedyś drużynę z Białej Podlaskiej? :)

Answer 2

Na jedym z kursów usłuszałem od pewnego druha Hm " Pamiętajcie, że to co ludzi łączy, to co sprawia, że jesteście drużyną, to wasze tajemnice - obrzędy. Za nic nie zdradzajcie ich komuś spoza drużyny! " :)

Answer 3

U mnie w drużynie w tym roku obrzędowością są superbohaterowie. Wcześniej był kosmos, dziki zachód, piraci. Z tematyką obrzędowosci związane są zbiórki, gry terenowe...

A jeśli chodzi o ogólne zwyczaje, każdą zbiórkę zaczynamy od krótkich relacji z minionego tygodnia i śpiewamy kilka naszych ulubionych piosenek.

W szczepie mamy jeszcze zwyczaj, że w pierwszy weekend grudnia jest organizowana tzw. Noc Desperatów. Jest to impreza z nocowaniem, w której biorą udział wszyscy od zuchów po wędrowników, nawet ci, którzy nie są już na codzień związani ze szczepem. Zawsze odbywa się duża gra terenowa, wspólna "biesiada" oraz gry sportowe ;)

Answer 4

W niektórych drużynach na "spocznij" staje się w lekkim rozkroku ze skrzyżowanymi rękami z tyłu tułowia.

Comments

Według mnie to jest nieregulaminowe i przyznam szczerze, że strasznie irytuje mnie, kiedy niektórzy tak robią tłumacząc "bo my mamy taką obrzędowość". Przecież obrzędowość nie może kolidować z regulaminami!
Fragment ZMiCH:
 "Przyjmując postawę swobodną, wysuwa się energicznie lewą nogę do przodu, o połowę długości stopy.
Ciężar spoczywa na prawej nodze. Ręce opuszczone swobodnie. "

W związku z tym, jak wyżej, w odpowiedzi napisała Dżdżownica odstawianie lewej nogi w postawie swobodnej jest jak najbardziej rzeczą normalną, a nie obrzędowością :)

---

Regulamin musztry: "Drużyny zwyczajowo mogą prze(y?)jmować odmienną postawę swobodną, np. w lekkim rozkroku ze skrzyżowanymi rękami z tyłu tułowia. Dotyczy to tylko zbiórek w gronie drużyny/szczepu i nie może mieć miejsca w czasie innych wystąpień".

---

Tak, tak. Powinnam była doprecyzować, że chodzi mi o wydarzenia hufcowe i wyższe.

Ale poza tym ja, osobiście uważam, że wprowadzanie jakiegokolwiek modyfikowania musztry na potrzeby obrzędowości drużyny, dla młodszych członków jest tylko zbędnym utrudnieniem: na zbiórce drużyny
 inna musztra, na wyjeździe inna.

---

Tak tak. Chciałem poprzeć Twoją wypowiedz. Zasady wprost zabraniają stosowania alternatywnych form "spocznij" poza drużyną/szczepem. To się rzadko zdarza, zazwyczaj zasady ograniczają się do opisu jak ma być. Tu jest też napisane jak nie ma być. Co do spocznij rozkrokowego u młodszych - pełna zgoda - niepotrzebne mieszanie w głowach.

---

My w drużynie też tak robimy - lecz w obrębie akcji drużynowych. Jesteśmy wędrownikami, więc wydaje mi się, że nie będą mieli problemu z rozróżnieniem akcji drużynowych czy hufcowych :)

I z tego co wiem, taki element musztry stosują drużyny wodne - by się na jachcie nie przewrócić.