Krótka odpowiedź: na głowie :)
Dłuższa odpowiedź: są takie sytuacje, gdy zwyczajnie nie wypada mieć nakrycia głowy na głowie, np. w kościele, w niektórych środowiskach również spotkałem się z czymś takim, że w pomieszczeniach, w których wisi godło państwowe nie należy nosić nakrycia głowy (a i spotkałem się z sytuacją, że drużyna w ogóle, w żadnym pomieszczeniu nie nosiła nakryć głowy).
Zatem, w takich sytuacjach różne drużyny mają różne zwyczaje, a to za paskiem, a to za naramiennikiem, albo i w kieszeni bojówek. Wszystko zależy od upodobań i lokalnych tradycji.