Zależy, jak daleko w przeszłość chcesz sięgać ;) Ja mam "Rocznik Harcerski" St. Sedlaczka z....lat dwudziestych. Tam dopiero są ciekawostki! Ale do rzeczy. Przed II W. Św. ZHP podzielony był na Okręgi, gdyż mieliśmy dwa Związki. Męski i Żeński. Koedukacja miała miejsce dopiero na etapie harcerstwa starszego /ludzi dorosłych/. Zarząd Okręgu nosił sznury białe. Obwodom nie wymyślono sznurów, bo w sumie ta struktura nie do końca się rozwinęła. Ta struktura to współczesny ZHR. Sznury miały bardzo przejrzystą strukturę, która się powtarzała aż do lat 70- tych, gdy to w "epoce wczesnego Gierka" wprowadzono gigantyczny Związek i nowe zasady noszenia sznurów, by sprostać rozdętym strukturom.
Do roku 49-go, gdy to ZHP rozpędzono w ramach "tępienia przedwojennego skrzywienia skautowego", sznury po krótce wyglądały następująco:
Drużyna: szary, brązowy, zielony, granatowy. Kapelan, fioletowy. Sznury noszono wokół ramienia.
"Szary" jak "szary harcerski strój" - szkoda mi szarego sznura.....
Gdzieś w latach 30-stych po raz pierwszy pojawił się srebrny suwak, jako oznaczenie komendanta Szczepu /gromady/ na granatowym sznurze.
Hufiec:
Sznury srebrne z ramienia, wokół ramienia i z szyi!!! (z ramienia Komendant)
Analogicznie Chorągiew (złote) i Główna Kwatera.( skórzane)
Sznury plecione /okropieństwo!/ dla komendantów wymyślono właśnie "za Gierka" przypominały sznury galowe "wojskowo-milicyjne" i ogromnie szkoda, że ostatnia reforma mundurowa nie przywróciła tradycyjnego schematu, ograniczając spektrum funkcji i znosząc te plecionki!
Sznury funkcyjne, to tradycja przyjęta w Skautingu z armii brytyjskiej, gdzie bardzo dobrze służyły wojskowej logistyce.
Warto wspomnieć, iż piękną tradycją są sznury noszone na obozie, gdzie np obożny i tylko i wyłącznie On, nosi sznur zielony z szyi, instruktorzy zielone, zaś komendant granatowy wokół ramienia.