Pierwsza zbiórka z zuchami

Question

Jak zacząć pracę z zuchami aby ich szybko nie znudzić? Nie chciałabym na pierwszej zbiórce i kilku następnych odrazu kazać im "pracować" tzn. np uczyć się prawa zucha (mam kilka zbiórek o tym wymyslonych ciekawych). jak lepiej się poznać przez zabawę? Jak pokazać im, że harcerstwo to nie tylko "baczność" i "spocznij"???

Answer 1

Przede wszyskim integracja. Jest mnóstwo świetnych zabaw integracyjnych, wystarczy wygooglować.

Koniecznie na początek zabawy na poznawanie imion, poza tym dzieci bardzo lubią uczestniczyć w zabawach, gdzie mogą wyrazić siebie (np. piłkę rzuć do kogoś, kto ma młodszą siostrę/krok do przodu idzie każdy kto jest z klasy "B"/krzesełko zmienia każdy kto lubi grać w piłkę nożną/do koła wchodzą dzieci, które lubią jeść owoce (itd.).

Jak imiona w miarę się utrwalą, zrób koniecznie zabawę z kocem/prześcieradłem, zawsze wywołuje mnóstwo pozytywnych emocji (dzielisz gromadę na 2 części, stawiasz każdą połówkę po 2 stronach rozwieszonego prześcieradła. Każda grupa wybiera po cichu jednego zucha, który staje przy samym prześcieradle - czyli dwójka dzieci non w nos, ale przedzielone tym czymś, co wisi i żadne jeszcze nie wie kto stoi po drugiej stronie. Na hasło start prześcieradło opada, a zadaniem dzieci jest jak najszybciej wykrzyczeć imię osoby, którą widzi na przeciw siebie ;) Można liczyć punkty.)

Pod koniec zbiórki warto wprowadzić pierwszy element, czyli krąg rady. Wytłumacz, o co w nim chodzi. Nie zanudzi dzieci, a od samego początku będą wiedziały, że każda zbiórka ma swoje zuchowe zakończenie. Teraz pomysł ode mnie na krąg kończący pierwszą zbiórkę:

Przynieś wełenkę. Cały kłębek. Poproś dzieci, aby odpowiedziały Ci na jedno pytanie. Wymyśl je sobie sama. Możesz zapytać co najbardziej podobało im się na zbiórce, a może z czym kojarzy im się zuch, jak uważasz. Na początek powiedz sama, a potem rzuć kłębek do kogoś na przeciw siebie, trzymając koniuszek. Mówi zawsze osoba, która dostała kłębek i tylko ona ma możliwość wypowiadania się w tym momencie, ponieważ w kręgu tylko wraz z wełenką przybywa do zuchów prawo głosu. Kiedy kolejne dziecko odpowie na Twoje pytanie, trzyma jedną rączką kawałek rozwiniętej wełenki, a kłębek rzuca kolejnemu zuchowi. W ten sposób po którkim czasie zostajecie połączeni siecią. Wtedy powiedz zuchom, że właśnie na tym polega gromada zuchowa. Nie jest zbiorem przypadkowych dzieci, jak świetlica, ale niezwykłą gromadą dzieci, które są ze sobą połączone więzami przyjaźni. Mozesz to rozwinąć według własnych przemyśleń. Na koniec każde dzieck odcina dla siebie swój własny kawałek wełenki i zabiera do domu - ma on zawisnąć w najbardziej widocznym miejscu i przypominać o kolejnej zbiórce.

Poszperaj w zabawach integracyjnych, a na koniec zaskocz dzieci magią zuchowego świata.

Czuj :)

Answer 2

chciałam tylko zwrócić uwagę że zuchy na zbiórkach nigdy nie "pracują" - to że uczymy się prawa zucha nie ma przecież formy wkuwania tylko zabawy z której naturalnie wychodzi pukt prawa. Poza tym zuchy to nigdy nie jest tylko baczność spocznij.

Z tego wynika że pierwsze zbiórki nie powinny być pozbawione elementów prawa zucha, a dodatkowo z mojego doświadczenia (a pracuje z zuchami dobre 8 lat) robienie pierwszych zbiórek naładowanych nadzwyczajnymi atrakcami skutukje tym że kiedy kończymy tzw. zbiórki pierwszego miesiąca i przechodzimy do normanych zbiórek zuchy zaczynają odchodzić z gromady bo przesało być tak suuuuuper extra - a umówmy się nie na każdej zbiórce da się zrobić cos co zuchy będą pamiętały do końca życia.

od pierwszych zbiórek fajnie jest zaprosić dzieci do zabawy np. w detektywa odkrywającego tajniki zuchowania, albo czarodzieja który poznaje tajemnicze zasady i znaki

Answer 3

Generalnie pokaż im co jest fajne w harcerstwie, ale "wisienkę z tortu" zostaw na później :)

Answer 4

Jest taki dosyć popularny termin "zbiórki pierwszego miesiąca". Dosyć dobrze się wyszukuje w internecie. Np. artykuł z Zuchowych wieści http://prasa.zhp.pl/archiwum/zw20002001/03a.html