Myślę, że przydało by się zorganizować dla nich specjalny kurs - z zakresu metody harcerskiej i technik. Taki kurs drużynowych poszerzony o naukę technik i obyczajów harcerskich. Do tego pojechać razem na jakiś biwak, zorganizować rajd. Mam taki pomysł, żeby zorganizować ich w jakiś krąg/zespół, spotkać się przez jakieś półtora do dwóch miesięcy co tydzień robiąc dla nich szkolenia w formie zbiórek, żeby mieli do czegoś odniesienie w swojej funkcji (pod koniec mogli by zorganizować kilka sami). Jako, że są to już ludzie dojrzali i świadomi tego, co chcą robić można by przygotować ich do otwarcia próby przewodnikowskiej.
Dodatkowo dobrze by było jakby mieli możliwość uczestniczyć w kilku zbiórkach innych drużyn i zobaczyć jak to wygląda, czy pojechać z drużyną na jakiś wyjazd w ramach pomocy.
Na pewno wymaga to sporo pracy i dobrz by było gdyby znalazła się jakaś jedna osoba-mentor, który by ich poprowadził.