To nie jest łatwa sytuacja, nie oceniam teraz, ale wrażenie i oskarżenie może być subiektywne. Dużo zależy w jakiej drużynie problem istnieje, jeśli w wędrowniczej, to uważam, że podczas zbiórki drużyny powinniście o tym porozmawiać, "rzucić problem na stół" i wyjaśnić wszystko, znaleźć rozwiązanie. Sytuacja powinna być przez wszystich poznana i każdy powinien opisać sytuację ze swojej perspektywy. Jeśli to problem w innej metodyce np. harcerskiej, to uważam, że sprawe powinien poznać Namiestnik jeśli taki jest w hufcu, jeśli nie to członek komendy. Jednak warto najpier zająć się tym na poziomie drużyny.