Według mnie, OCZYWIŚCIE! O istnieniu zastępów, to już nie ma mowy, bo to chyba oczywiste, że drużyna bez zastępów to nie drużyna.. Po co zastępowy? Cóż. Nie wyobrażam sobie, by to drużynowy, bądź jego/jej przyboczni zajmowali się zastępami. Z prostego powodu - mają inne, ważniejsze kwestie do załatwienia/zrobienia/ustalenia, etc, etc. Gdyby to oni nimi się zajęli, zastępy te na pewno nie działałyby na 100% swoich możliwości.
Dla niektórych zastępy to taka prosta rzecz. Ja dopiero po dwóch latach zrozumiałam, że to wlaśnie w zastępie harcerze uczą się większości, co będzie im kiedyś bardzo potrzebne, że od niego się wszystko zaczyna. Jeżeli dziala on prężnie, możecie wspolnie zrobić WSZYSTKO! :) Właśnie dlatego rola zastępowego/zastępowej jest niezwykle ważna!