Rajd to jedna z form pracy harcerskiej. Forma ciekawa i atrakcyjna, więc czemu jej nie stosować? Oczywiście, musi mieć swój cel - musimy wiedzieć (my - instruktorzy, nie harcerze) jaki jest dla nas cel (wychowawczy i poznawczy) posłania harcerzy na rajd. Choć z doświadczenia: jest to bardziej harcerska forma niż większosć tego, co sie robi siedząc w harcówce (a jeszcze gorzej w jakiejś klasie szkolnej, któa nam harcówkę zastępuje).
Należy tylko pamiętać, aby w rajdach drużyna uczestniczyła ZASTĘPAMI. Nie "patrolem" stworzonym ad hoc na potrzeby rajdu, ale zastępem. Wyjazd w innyc grupach ruinuje nam przynajmniej połowę dobroci, które możemy osiągnąć dzięki uczestnictwu harcerzy w rajdzie.
Oczywiście, możemy jechać na rajdy organizowane przez kogoś, ale możemy też... organizować rajdy wewnątrz drużyny. Z tymi samymi zastrzeżeniami: harcerze poruszają się zastępami.