Czuwaj!
Książeczkę harcerską można porównać do takiego indeksu. Wpisujesz w niej zdobyte stopnie, sprawności i inne ważne rzeczy. Jest to bardzo fajne rozwiązanie, bo wszystko co istotne jest w jednym miejscu. Niestety, nie wszędzie jest tak pięknie. Niektóre drużyny w ogóle nie praktykują książeczek harcerskich. A szkoda, bo wiele ułatwia, prosty przykład - zmieniasz drużynę i przecież musisz jakoś udowodnić nowemu drużynowemu zdobycie tej i tej sprawności. Jeżeli nie dostałaś książeczki na Przyrzeczeniu, pewnie od drużyny już jej nie dostaniesz. Ewentualnie możesz zapytać się drużynowego, czy mogłabyś sama ją kupić.
Pozdrawiam serdecznie :)