Plan pracy z założenia ma być dla kadry drużyny, ma im pomagać w realizacji zamierzonych działań, a nie być "formalnością", której nikt nigdy poza początkiem roku nie widzi. Dlatego myślę, że jeśli chodzi o terminy, to raczej nie powinno być większego problemu, zwłaszcza biorąc pod uwagę pandemię. Jeśli zmieniasz treść zbiórek, lub chcesz zorganizować jakieś inne przedsięwzięcia, to też, moim zdaniem, nie jest złe. To jest plan, a nie harmonogram, więc wiadomo, że coś może nie wyjść, coś pójdzie nie tak, albo w drugą stronę - po naborze przyjdzie wielu świeżych harcerzy, więc trzeba ten plan dopasować też pod ich kątem. Takich przykładów jest mnóstwo, a zostawienie planu i robienie zupełnie czegoś innego jest nieco bezsensowne, bo w takim razie, dla kogo byłby ten plan? :)