Czuwaj!
Jak pewnie wiesz, zbiórki po naborze, a już szczególnie ta pierwsza, są niesamowicie ważne. To od nich głównie zależy, czy osoby będą chciały kontynuować swoją przygodę z harcerstwem, czy też zakończyć ją już na pierwszych zbiórkach. Rolą drużynowego lub przybocznego jest wtedy przedstawienie naszych idei harcerskich w najlepszy i przystępny dla innych sposób. Musisz jednak pamiętać, żeby zbytnio nie "koloryzować" tego, co chcesz robić na zbiórkach, ani tym bardziej "obiecywać gruszek na wierzbie". Nie ma przecież potrzeby robienia kandydatom nadziei na rzeczy, które się nie wydarzą. Jeśli chodzi o plan pierwszej zbiórki, to przedstawię go w kilku punktach.
1. Rozpocznij zbiórkę jak zwykle. Przychodzących do Was kandydatów powitaj okrzykiem "Czuwaj!", żeby od początku czuli klimat. Obrzędowe rozpoczęcie też jest bardzo ważne. Warto chwilę przed "wtajemniczyć" nowych, co będzie się działo, tj. teraz np. zgasicie światło i zaśpiewacie piosenkę drużyny. Postaraj się, żeby zrobić to naprawdę starannie.
2. Jeśli nie robiliście tego na naborze, przedstawcie się sobie wzajemnie. Imię (lub jak drużyna ma się do kogoś zwracać), wiek i to, co lubi się robić w zupełności wystarczy.
3. Teraz może warto przedstawić po krótce to, co planujesz robić przez nowy rok harcerski. Nie chodzi tu jednak o wykład. Takim sposobem zanudzisz nie tylko "biszkopty", ale także bardziej doświadczonych harcerzy. Dobrym sposobem jest wspólne zrobienie mapy myśli. Krótkiej, ale zwięzłej i na temat.
4. To chyba najżmudniejsza część zbiórki ponaborowej, lecz bardzo ważna. Pewnie podejrzewasz, że chodzi o sprawy organizacyjne. Różnego rodzaju deklaracje, zgody i składki, kompletowanie munduru i odpowiedzi na czasami dziwne pytania. Nudne, ale niezbędne.
5. Nie zapomnij wplatać w to wszystko gier, pląsów i zabaw. Pokaż, że harcerstwo ma również zabawną stronę.
6. Na koniec oczywiście obrzędowe zakończenie. Klimat przecież musi być. Powiedz również, że wszystkim harcerzom z drużyny, a szczególnie kadrze, zależy na powiększaniu drużyny. Podkreśl, że każdy z osobna, który zdecyduje się na przygodę z ZHP będzie w drużynie chciany i ważny. To ich trochę podbuduje i zachęci.
To na tyle, jeśli chodzi o mnie i moje wyobrażenie zbiórki ponaborowej. Mam nadzieję, że chociaż odrobinę pomogłam i skorzystasz z mojej odpowiedzi. Pamiętaj: jak by nie było, będzie dobrze! ;)