Czuwaj!
Co do okrzyku, to on należy do obrzędowości zastępu. Zastęp musi być z niego zadowolony. Dobrym rozwiązaniem jest wspólna narada, jest szansa, że ktoś wymyśli takie hasło, które będzie Was satysfakcjonować. Jeśli na razie nie macie pomysłów, nie martwcie się - to nic strasznego. Możliwe, że okrzyk uformuje się sam, np. z jakiejś śmiesznej sytuacji, w której braliście udział. Na razie możecie wymyślić coś bardzo prostego, przykładowo "Odmęt - czuwaj! Odmęt - czuwaj! Odmęt - czuwaj, czuwaj, czuwaj!". Sama jednak mam pewien pomysł, jeśli chcesz, możesz wykorzystać w całości lub tylko się zainspirować.
"Raz, dwa, trzy, cztery... Odmęt chwyta już za stery!"
Mam nadzieję, że odrobinę rozjaśniłam sytuację i pomogłam.
Trzymajcie się ;)