Jak zachęcić inne dzieci do uczestniczenia w zbiórkach?

Question

Czuwaj!
Jestem zastępową w drużynie harcerskiej. Zastęp jest mały (4-5 osób). Chciałabym go jakoś powiększyć (sprawy z drużynową załatwię, więc nie w tym problem). Druhny z zastępu próbują zachęcić koleżanki, ale nie jest to takie proste. Jednak jeśli ktoś już przyjdzie, zależy mi na tym, aby go "zatrzymać". Nie chcę od razu zanudzać, więc potrzebuję jakichś tematów, które je zainteresują. Najprawdopodobniej będą to dziewczyny IV-V klasa. Chciałabym spróbować z połączeniem dobrej zabawy z dyscypliną. Myślę, że dzika zabawa nie zachęciłaby spokojniejszych osób (wręcz przeciwnie). Z drugiej strony "wykład" nie zaciekawi "szalonych". Mam wątpliwości, jak do tego się zabrać. Jak Wy próbowaliście zachęcić do dołączenia do harcerstwa?

Answer 1

Czuwaj!

Ogólnie, jeśli chodzi o pion harcerski to "wykład" absolutnie nie wchodzi w grę nawet jeśli to są harcerze od dłuższego czasu. Słowo klucz dla tego pionu to "gra". Spróbuj na swojej zbiórce przeprowadzić grę np. fabularną połączoną z różnymi technikami harcerskimi. Wszyscy uwielbiają takie zabawy a na stacjach można umieścić różne zadania, zarówno takie bardziej na skupienie jak i "zabawowe". Te bardziej szalone  będzie cieszyć bieganie od stacji do stacji i robienie zadań na czas, a spokojne będą zainteresowane bardziej umysłowymi zadaniami. Możesz też dodać coś kreatywnego, np. żeby zrobiły wspólnie plakat, zwykle dziewczyny to uwielbiają  i wszyscy są zaangażowani :)  Stacje nie muszą być wszystkie obstawione ludźmi, część może być w kopertach i to też będzie interesujące bo będą musiały więcej poszukać.

Nie musisz robić wszystkiego na jednej zbiórce, możesz kontynuować fabułę na następnych zbiórkach aby utrzymać zainteresowanie dziewczyn. Ja uwielbiam robić po naborze takie zbiórki ze wspólną fabułą, bo to tak jak oglądanie serialu, kończy się w połowie akcji i chcesz wiedzieć co będzie dalej :) Zwykle duża część nowych harcerzy jest zainteresowana i zostaje, a potem w mgnieniu oka są już starymi wyjadaczami.

Na koniec jeszcze taka ogólna rada, żeby pokazać im harcerstwo takie jakie jest na codzień, nie przekombinowywać, ale dodać coś nowego i świeżego, tak by to co codzienne pokazać z nieco innej strony:)