Nikt nikogo nie powinien do niczego zmuszać i z pewnością jest daleki od takiego działania. Faktem jest, że wiele decyzji jest podejmowanych demokratycznie co oznacza, że nawet jeśli powiedzmy drużynowego nie było na odprawie w hufcu gdy podjęto decyzję należy się do niej dostosować. Rozumiem, że z jakiegoś powodu druzynie ten pomysł się nie podoba. Taką sprawę powinien drużynowy omówić z komendantem hufca.
Jeśli powodem "niechęci" są powódki finansowe rozwiązaniem może być dofinansowanie z hufca lub też jakaś akcja zarobkowa skierowana na zdobycie funduszy. Jeśli powodem jest kolor czy krój polarów to tu niestety ale powinno się dostosować do decyzji ogółu.