Ja także dopiero gdy miałem 14 lat wstąpiłem do drużyny. Oczywiście też się stresowałem, ale jak się okazało - niepotrzebnie. Pierwsza zbiórka była czymś nowym, zupełnie nieznanym i nie wiedziałem na przykład jak zachować się podczas apelu czy zajęć, ale mój zastępowy wziął mnie pod swoje skrzydła i wszystko spokojnie tłumaczył, a dzisiaj ja pełnię tę funkcję i robię to samo. Harcerze to z reguły bardzo fajni, otwarci i mili ludzie, którzy chętnie pomogą, ale oczywiście zdarzają się wyjątki. Każda sytuacja jest inna, ale myślę że spokojnie sobie poradzisz na pierwszej zbiórce. Nie ma czego się bać, na pierwszej zbiórce nikt nie będzie od ciebie oczekiwał znania wszystkich reguł itd, wystarczy, że będziesz słuchać i w razie wątpliwości zadawać pytania, reszta przyjdzie sama. A wiek nie jest żadną przeszkodą