Za jakieś pół roku (po wakacjach) będę miała mianowanie na przyboczną. Chciałabym, żeby było ono takie hardkorowe (były już takie organizowane). W jaki sposób mogę zasugerować drużynowej, że właśnie chcę mieć coś w stylu jakiejś Akcji, która dostarczy mi dużo adrenaliny? Oczywiście chciałabym by była to niespodzianka i nie chce wiedzieć jak to będzie wyglądać. Żeby moja reakcja była jak najbardziej realistyczna i wgl i właśnie by samo mianowanie przyniosło mi sporo emocji (np. Mianowanie w stylu porwania i wywiezienia).