Czuwaj! Jestem przyboczną w DH od dwóch lat. Oprócz mnie jest także przyboczny i przyboczna, która rezygnuje z funkcji bo chce przejść do HS. Obydwoje są w moim wieku.
Drużynowy chce abym została w tym roku drużynową. Mój problem polega na tym, że ja tego nie chcę. Tzn, chciałam ale po obozie "wypaliłam się". Nic nie jest już tak jak powinno - nie mam pomysłów na zbiórki, chęci do realizacji ich, męczy mnie atmosfera panująca w naszym środowisku. Drużynowy podzielił naszą drużynę tak abym ja przez jakiś czas zajmowała się jedną połową a przyboczny drugą. Jednak pomimo jego starań ja wiem że nie będę chciała dłużej być w harcerstwie. Jednak on chce iść na studia, a drugi przyboczny również ma zamiar zrezygnować pod koniec tego roku szkolnego.
Co mam zrobić ? A raczej jak przygotować drużynowego na to że być może nasza drużyna się rozpadnie ? Myślałam już o wielu opcjach ( w naszym środowisku są jeszcze 2 inne drużyny harcerskie, więc moglibyśmy przekazać ludzi itd. ).
Jeśli macie jakieś pomysły jak to rozwiązać to bardzo proszę o odpowiedź !