Czuwaj!
Skoro córka ma 9 lat, to rozumiem , że jest zuchem :) A skoro tak, to namiot raczej nie będzie potrzebny. Koc można wziąć, chociaż koce zwykle są na stanicach . Oczywiście musi mieć swoją menażkę, niezbędnik (lub po prostu sztućce) i kubek. Ubrania do "zdarcia" to chyba oczywistość :) Zegarka raczej bym nie dawała, bo zuszki nie mają zajęć sami (lub w grupach bez opiekuna) w lesie, więc jest niepotrzebny. Córka nie będzie zostawała sama, bez opieki, poza tym taki zegarek to duża odpowiedzialność, jak się zgubi ( co jest bardzo możliwe) to będzie niezbyt fajnie. Za to polecam dać mały przybornik do szycia - igły, kilka nici, zapasowe guziki (do munduru ) . Przyda się np. przy przyszywaniu luźnych guzików lub zaszywaniu dziurek powstałych po bieganiu po lesie :) Na pewno można wziąć też krem do opalania, sprej na komary i środek antywszowy. W końcu nie do końca wiemy kto spał tam przed nami.
O dokładniejszy spis rzeczy można (a nawet trzeba !) poprosić drużynowego. Na pewno odbędzie się jeszcze jedno spotkanie przed obozem i wtedy rodzice dostaną listy rzeczy które trzeba wziąć.
Mam nadzieję że pomogłam :)