Jeśli chodzi o kształt, to po prostu szukaj w miarę prostej, grubszej gałęzi. Odstające gałązki odcinasz, a jak pozostaną grubsze, wystające kawałki których nie obetniesz nożem, to trzeba je spiłować ( oczywiście piłą ;)). Jeśli jesteś młodsza albo czujesz że możesz nie dać sobie z tym rady to poproś zastępowego lub jakąś starszą osobę o pomoc ;) Gdy już nasz kij nabierze kształtu, okorowujesz go - nożem/finką zdrapujesz ( nie wiem jak do końca określić tą czynność :P) korę, tak aby ukazało się drewno. Potem można wyszlifować ładnie papierem ściernym. Żeby był wytrwały na warunki wystarczy po prostu wybrać dobre drzewo, nie spróchniałe , niezbyt wysuszone (żeby się nie złamało) i twarde. Takiego drewna nie trzeba impregnować, zresztą chyba nigdy nie słyszałam żeby ktoś impregnował proporzec :) Najlepiej już w lesie testować potencjalne kije, wiadomo jak. Do robienia proporca najlepiej (jak pisałam) użyć noża lub finki, a w ostateczności do ścinania grubszych gałęzi - piłę. Możesz też zapytać innych proporcowych (lub osoby które proporce robiły) albo drużynowego. Mam nadzieję, że pomogłam :)