czuwaj! Moja drużynowa mówi, że lepiej wziąć chłodniejszą piżamę. Dlaczego? Jak po przespaniu nocy w cieplusieńkiej piżamce i śpiworze wychodzisz z niego rankiem, jest ci sto razy bardziej zimno, niż jakbyś spała w nieco chłodniejszej piżamie. Oczywiście bez przesady, nie można przecież spać w temperaturze 10 stopni w samej bieliźnie. Ale weź pod uwagę to, że im cieplej będzie ci w nocy, tym zimniej będzie ci rano.