Zakładam, że członek ZHP wie o tym i sam "pożycza" tożsamość.
Widzę takie konsekwencje:
- Wewnątrz organizacji: kary statutowe wobec członka ZHP
- wynikające z umów: ubezpieczenie nie obowiązuje
- kwestie cywilne: ZHP może dochodzić rekompensaty poniesionych kosztów i strat (np. dofinansowanie, praca wolontariuszy). To samo dotyczy np. bazy, która dała zniżkę na harcerzy.
- Kwestie karne: na moje oko to podchodzi pod oszustwo (wyłudzenie - art 286 KK). Te dwie osoby w zmowie doprowadziły ZHP do rozporządzania swoimi zasobami (wolontariuszami, bazą, sprzętem) w wyniku nieświadomego ich działania i to z korzyścią dla jednej z tych osób. Jest to karalne, w sprawie mniejszej wagi ograniczeniem wolności lub pozbawieniem do 2 lat. Ścigane z urzędu.
Możliwe, że o czymś zapomniałem.