Tak jak pisze royas, dziś ZD to taki „słaby szczep”, więc zrzeszanie się w nim szczepów nie miałoby logicznego sensu – co zreszta potwierdził niedawny XL Zjazd ZHP, bo ta kwestia na nim stanęła i była głosowana. ZD to struktura powiązana organizacyjnie, a już niekoniecznie wychowawczo (bo bez ciągu wychowawczego trudno mówić o powiązaniach wychowawczych). Taka wizja ZD wynikła z chęci dostarczenia środowiskom możliwości zrzeszania się do celów wspólnej reprezentacji, zarządzania majątkiem, organizowania przedsięwzięć itd.
Szersza przyczyna zaś była taka, że dawny ZD miał być „przetrwalnikiem” upadającego hufca pozwalającym na jego odtworzenie w przyszłości albo etapem przejściowym przy tworzeniu nowego. W praktyce okazało się, że to nie działało, przypadki powstawania hufców z ZD były zupełnie wyjątkowe. Poprzednia GK ZHP zdecydowała więc, że zaordynowaną w Statucie strukturę da się lepiej wykorzystać do czegoś innego.