Dodam drugą odpowiedź, bo wiele niedopowiedzeń się pojawiło, więc chciałbym to zebrać od początku w jednym miejscu.
Ogólnie możesz w ZHP kupować taniej, sprzedawać drożej i czerpać z tego zysk na cele statutowe - to jest działalność gospodarcza, którą stowarzyszenia mogą prowadzić. Trzeba przy tym wypełnić kilka papierów, ale w tym skarbnik hufca na pewno pomoże. Kasa fiskalna może być potrzebna - dopytaj skarbnika. To, czy będziesz sprzedawać znicze z Pepco czy z hurtowni nie ma znaczenia, o ile te papiery będą w porządku.
Zamiast sprzedaży, w ramach akcji znicz można zorganizować zbiórkę publiczną. Na to też wypełnia się papiery, tylko inne (i trochę ich mniej). Ale sprzedaż to sprzedaż, a zbiórka to zbiórka - w tym pierwszym głównym celem uczestników jest uzyskać towar, a w tym drugim wspomóc harcerzy. Zbiórkę można "wzmocnić" cegiełkami i choć taka zbiórka bardzo przypomina sprzedaż cegiełek to nadal nie jest to to samo. I jeśli zrobicie zwykłą sprzedaż (z cenami, pod cmentarzem itp.) i rozliczycie to jako zbiórkę to urząd skarbowy może się po prostu z tym nie zgodzić i będzie problem.
Moim zdaniem jeśli staniecie pod cmentarzem i rozdajecie znicze to dość oczywiste jest, że większość uczestników po prostu dam Wam pieniądze po to, żeby otrzymać znicz. A to oznacza sprzedaż. Tak samo fakt, że macie różne znicze w różnych cenach i w ogóle fakt, że wystawiacie ceny - to wszystko są podstawy, żeby uznać tę działalność za sprzedaż, nie zbiórkę.
Dlatego moim zdaniem naginanie prawa i ryzykowanie problemów dla kilku papierów mniej nie ma sensu.