Zazwyczaj drużyny same tworzą swoją obrzędowość pod kątem swej pracy wychowawczej... Zwracałbym uwagę raczej na aspekty praktyczne – w tym rozróżnialność drużyn „na oko”, bo to składnik budowania tożsamości. Wspólny dla całego hufca element barw drużyn może mieć fajny efekt podkreślania hufcowej wspólnoty, więc jeśli nie zatrze odrębności drużyn, ja bym tego na siłę nie unikał..