Czuwaj!
Inicjatywa świetna, ale "głosy", mają trochę racji. Drużyna wędrownicza, rządzi się swoimi prawami i to ona powinni wybierać sobie drużynowego. Moim zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś był drużynowym, te 10 lat, to nie jest przepaść. Jeśli masz pewność, że jesteś w stanie stworzyć drużynę i cało przeprowadzić ją przez okres próbny, to działaj, rozwiń ją, wyszkol następców i potem zapytaj, co chcą dalej robić. Jeśli w środowisku jest wystarczająca ilość chętnych, to się nie zastanawiaj, poprowadź drużynę zgodnie z metodyką, wypchnij ich w świat harcerski, wyłów talenty i wtedy możesz odejść. Nawet jeśli po roku, drużyna wybierze kogoś innego, to nie będzie porażka, tylko sukces, bo będzie to samodzielna drużyna. Co do róznicy wieku, to nie moralizuj, ani nie pouczaj, a co gorsza, nie udawaj nastolatka, niech mają wzór, jak powinien zachowywać się młody, dorosły człowiek, w końcu o to w tym chodzi.