Czuwaj!
Otóż do września daleko, ale od pewnego czasu chodzi za mną pewną sprawa. Komendant naszego hufca zaproponował mi żeby otworzyć drużynę w jednej ze szkół. Zgodziłem się na to, i zaczołem myślę nad naborem. Pierwsze co wpadło mi do głowy to gra z motywem terrorystycznym. Czyli: w szkole wybucha kilka petard, do klasy wchodzi 1-2 harcerzy przebranych za arabów z replikami broni ASG. Harcerze robią, szum, dyktują jak mają się zachowywać uczniowie i wychodzą. Po 5 min 1 z terrorystów(harcerz) wchodzi do klasy i mówi że chce ich uratować. Daje im pudełko z klodką na cyfry, oraz rozpiskę z zadaniami. Wykonane zadanie da im szyfr by otworzyć pudełko, w którym znajdą instrukcje jak mają postępować.Gdy uda im się wykonać zadania z instrukcji do klas wchodza antyterroryści(rowniez harcerze) i ogłaszają że zagrożenie zostało opanowane, i nie mają powodów do obaw. Nastepnie wszyscy wchodzimy do klasy i ogłaszamy że gratulujemy dobrze wykonanego zadania, opowiadamy krótka na temat harcerstwa i drużyny,i zapraszamy wszystkich na zbiórki. Co mówicie na taki pomysł ? Czy byłaby szansa że takie coś się uda? Oczywiście w szkole mozna ogłosic dzień wcześniej ze następnego dnia w szkole zostanie przeprowadzona gra tematyczna ;)