Co ze sobą zrobić?

Question

W drużynie jestem już od bardzo długiego czasu (leci 7 rok). W założeniach była to drużyna harcerska, ale była wielopoziomowa. Właśnie przechodzimy "restrukturyzację" czyli powrót na właściwe tory, i tu pojawia się problem ze mną :'( 3 młodszych (14 lat) stała się zastępowymi, dwójka starszych (19 i 18 lat) natomiast to drużynowy i przyboczy (nie będzie drużynowym), a moi rówieśnicy (dwójka), którzy dołączyli do drużyny później ode mnie dostali propozycję przybocznych w innych drużynach. I tu pytanie co robić? Czy zostać w drużynie i liczyć na przybocznego, a później drużynowego, czy może wypytywać o"posady" w innych drużynach? Czekam na porady

Comments

Możesz też, zamiast "posad", poszukać drużyny wędrowniczej.

---

Nie do końca ponieważ chciałbym zostać w szczepie, a w nim nie ma drużyn wędrowniczych, a poza tym po tylu latach chciałbym zacząć być kimś więcej niż tylko członkiem.

---

Może warto uświadomić o tym kadrę. Na marginesie napomnę, że maksymalnie przybocznych może być troje.

---

A skąd takie ograniczenie liczby przybocznych?

---

...przynajmniej w moim środowisku się takowe przyjęło. Ponadto myślę, że chyba ze zdrowego rozsądku; byłoby trochę bałaganu gdyby nagle w drużynie było 5 przybocznych (a jeden przecież ważniejszy od drugiego ;p), biorąc pod uwagę, ile osób zazwyczaj liczą drużyny. :)

---

Zgadzam się, że mianowanie nie wiadomo ilu przybocznych nie jest dobre. Ale drużynowy nie jest tu ograniczony przepisami. Liczbę przybocznych dobiera m.in. do aktualnych potrzeb i systemu pracy drużyny, jej liczebności (zdarzają się całkiem duże drużyny), kompetencji i dostępności przybocznych. Mniejsza z tym, jednak, bo jak rozumiem, chciałaś tutaj wskazać na możliwość mianowania więcej niż jednego przybocznego, a nie na ograniczenie liczby przybocznych. :)

Answer 1

może załóż własną drużynę lub gromadę?