Parę dni temu w mojej szkole gromada zuchowa przekształciła się w drużynę harcerską. Nasza druhna załatwia już obóz harcerski. Zadzwoniła do nas i powiedziała, że sąsiednia drużyna jedzie do Niemiec. I stąd wzięła się propozycja żeby pojechać. Tylko, że nikt nie chce jechać. Tylko ja chcę. Tamta drużyna (sąsiednia) składa się z dwóch dziewcząt i około 6-9 chłopaków. Czy mam jechać sama ze swojej drużyny ? Czy warto ? Jak się nazywa ten ,,zlot"? W jakiej miejscowości będzie się to odbywać ?