Dokładnie to pamiętam. Dnia 11.11.2016r. o godzinie 19.13 składałam moje przyrzeczenie harcerskie. Pamiętam to jak dziś. Zawsze, gdy wspominam to wydarzenie, tak skaczą mi emocje, że nie mogę kontynuować dalej. Ale, zawsze intrygowało mnie, i do teraz tego nie rozumiem. Dnia 11.11.2016r. o godzinie 19.13 tylko ja składałam przyrzeczenie. Żaden lub żadna inna kandydatka na harcerza nie była za mną. Tylko druhna drużynowa i druh przyboczny. A wszyscy inni z mojej drużyny, składali owe przyrzeczenie w grupie, tak jak na biegach, kilka osób idzie na raz. Czemu ja nie?
PS. Nie był to bieg, ani zbiórka. TO był V wieczór pieśni patriotycznych.