A ja sobie właśnie oglądam swoją książeczkę harcerską. Patrzę przykładowo na wykaz obozów harcerskich. Mam przy każdym obozie zaznaczoną ilość dni obozowych, z kwaterką / w której uczestniczyłem/ - Ale super! Zaliczyłem pod namiotem DWA lata! / Mam Odznakę 365 dni na obozie ;) / A tu znowu są kursy! Pierwszy zaliczony, to kurs zastępowych. Ostatni? Konferencja harcmistrzowska, którą prowadziłem na LAS, bodaj trzy lata temu. Dalej sprawności - Trzy pióra, zdobyte wtedy, gdy to było...nielegalne! Ciekawy jest tez wykaz stopni, bo HO i HR zdobyłem w konspiracyjnych komisjach stopni harcerskich. Mam też funkcje, od zastępowego, do Głównej Kwatery. Tak, moja książeczka jest stara i ma doklejane strony. Ale zawsze ja i moi przełożeni DBALI o wpisy - bo to indywidualny rejestr harcerskiej służby. Mam w niej jeszcze "super strony", jak choćby dowód nadania Miana Puszczańskiego - co jest najwyższą obrzędową godnością, która może spotkać harcerza. Miejcie i wypełniajcie Wasze Książeczki Harcerskie, bo z biegiem lat staną się najcenniejszą w życiu kroniką i pamiątką / Obok Krzyża/ harcerskiej Służby. Ja na pewno nie zamienię jej na jakiś....kawałek plastiku :D