Trafiłem przypadkiem, ale w mojej ocenie zaszło tu pewne nieporozumienie.
Kierownik wypoczynku nie może pełnić równocześnie roli wychowawcy na wypoczynku. Nie jest to jednak tożsame z rolą opiekuna podczas przejazdu, bowiem regulują to zupełnie odrębne przepisy. Jeśli jest wymóg zapewnienia odpowiedniej ilości opiekunów w rozumieniu osób pełnoletnich, to nie należy mylić tego z odpowiednią ilością wychowawców na placówce wypoczynku i nie ma tu przeciwwskazań, żeby tę rolę spełnił kierownik wypoczynku.
Wyobraźmy sobie sytuację, gdy mamy jednego wychowawcę i jednego kierownika na placówce (bo jest np. tylko 15 uczestników). Wydarzył się wypadek i zachodzi konieczność odwiezienia jednego z uczestników do lekarza. Czy gdyby wychowawca pojechał z nim, a kierownik został, to jest to pozostawienie dzieci bez opieki? I odwrotnie, gdyby to kierownik pojechał z tym jednym uczestnikiem, to czy pozostaje on bez opieki? Nie, ponieważ znajduje się cały czas pod opieką osoby pełnoletniej - tak samo wygląda kwestia opieki podczas transportu.
Nie łączenie roli kierownika i wychowawcy dotyczy zakresu obowiązków i utrzymania funkcji kontrolnej niezbędnej dla systemowego zapewnienia bezpieczeństwa uczestników. Nie należy mylić tych dwóch problemów.