Jeśli mówisz o podobozie, który nie jest samodzielnie zgłaszany jako wypoczynek, to przepisy państwowe nie narzucają tu żadnych konkretnych wymagań. Wszystko zależy więc od ustaleń z komendą obozu, pod który się drużyna podpina. Ponieważ w świetle przepisów państwowych jej harcerze muszą być pod opieką wychowawców z uprawnieniami, na ogół oczekuje się, że podobóz zapewni choć ludzi z odpowiednimi uprawnieniami (czyli pwd., w ostateczności zewnętrzne papiery wychowawców, ale to wiele chorągwi tępi, i słusznie). Zdarza się jednak, że młodej drużynie zgrupowanie zapewnia i część kadry.