Wampumy (zarówno w wersji "leśne wampum" Arizony C, jak i "wampum leśnych" szczepu "Leśnych" z Tych) nie mają co prawda formalnego umocowania w systemie stopni i sprawności, ale swoją strukturą przypominają stopnie. Jak by się uprzeć można by je z formalistycznego punktu widzenia traktować jako "wielostopniową sprawność drużyny". Ma to pewne powiązanie, bo plakietki wampumów umieszcza się właśnie nad plakietkami sprawności.
Kto zamyka/przyznaje wampum? To nie miano puszczańskie, których księga funkcjonuje nieprzerwanie od przedwojnia, a miana może nadawać tylko krąg puszczański. To instrument do stosowania przez zwykłych harcerzy. Kto przyznaje stopnie i sprawności? Drużynowy z radą drużyny. I tak naprawdę wyżej to nie powinno to wychodzić, nie ma co tworzyć jakiś kapituł. Co więcej: wampumy są tak skonstruowane że można nawet potraktować je jako element pracy nad sobą, samodzielnej: zadania są konkretne i mierzalne, więc nawet harcerz zdobywający odpowiednie wampum może sam stwierdzić "zrobiłem/nie zrobiłem". Drużynowy ma tu wtedy funkcję bardziej "obserwatora postępu".